W momencie, gdy kobieta dowiaduje się o ciąży, przestaje skupiać się na sobie, to dziecko staje się dla niej najważniejsze. To, że coś może stać się dziecku, jest najgorszym koszmarem dla każdego kochającego rodzica. Nie dziwi więc, że kobiety przejmują się ciążą do samego jej końca.
Monique Jones z St. Louis była w 26 tygodniu ciąży, kiedy nagle poczuła się wyjątkowo źle.
„Miałam gorączkę w nocy i trudności z oddychaniem.” – powiedziała Jones dla NewsNation Now.
Okazało się, że Jones została zarażona COVID-19, a gdy jej stan się pogorszył, zabrano ją do szpitala w Missouri na leczenie – o czym pisało między innymi Little Things.
Po prawie dwóch dniach stan jej zdrowia pogorszył się do tego stopnia, że aby utrzymać ją przy życiu, musiano wprowadzić ją w śpiączkę farmakologiczną.
Matka dwójki dzieci myślała tylko o nich
Jones, zanim usnęła myślała o swoich dzieciach. O tym, które urodziła wcześniej i o tym, które od 26 tygodni nosiła w sowim łonie.
„Myślałam tylko o moich dzieciach. Chciałam, żeby żyły, nawet jeśli mi to już nie będzie dane. To była jedyna rzecz, która wtedy przyszła mi do głowy.” – powiedziała Jones dla NewsNation Now.
Zanim Jones zasnęła, sporo rozmawiała z pielęgniarką o imieniu Caitlyn Obrock, która mocno wspierała przyszłą matkę dwójki dzieci.
„Najwyraźniej połączyła nas wyjątkowa więź z Monique.” – powiedziała Caitlyn.
Urodziła dziecko będąc w śpiączce
Z chwilą, gdy Monique Jones zapadła w śpiączkę, nikt nie wiedział, czy kiedykolwiek ponownie się obudzi. W momencie, kiedy życie dziecka zostało zagrożone, pielęgniarka musiała podjąć decyzję w imieniu Monique. Cokolwiek się stanie, trzeba się postarać, aby dziecko miało szansę na przeżycie.
23 grudnia dzięki cesarskiemu cięciu na świat przyszła 907-gramowa córka będącej w śpiączce Jones.
Pielęgniarka została matką chrzestną
Na szczęście jakiś czas później Jones się wybudziła. Dzięki pielęgniarce Caitlyn Obrock, jej nowo narodzona córka miała odpowiednią opiekę. Jones zapytała więc Caitlyn, czy zostanie matką chrzestną.
„Przez cały ten czas, kiedy byłam w szpitalu i leżałam w łóżku, czułam wokół siebie dobrą energię – powiedziała Jones.
„Po prostu czułam, że jest przy mnie, nawet jak nie było jej w szpitalu. Modliła się za mnie.” – powiedziała Jones.
Źródło: newsner.com
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Leave a Comment