Świat

Kanclerz Niemiec i jego partia zostali sami. Upadły wszystkie argumenty przeciwko wysłaniu broni do Ukrainy

Olaf Scholz przeciwstawia się dostawom broni ciężkiej, powołując się na trzy argumenty. Od tygodnia biuro kanclerza powtarza je, aby wytrzymać presję, która pochodzi z Kijowa, ale także z Berlina. Ukraina domaga się od Niemiec dostaw ciężkiej broni, takiej jak haubice i czołgi, aby przeciwstawić się groźbie poważnej rosyjskiej ofensywy na wschodzie kraju. Scholz jest teraz odizolowany także w Niemczech: nie tylko opozycja domaga się dostarczenia ciężkiej broni, ale także jego koalicjanci z Partii Zielonych i FDP.

To nie koniec kłopotów Scholza. Kanclerz znajduje się pod presją swojej partii SPD, dla której ciężka broń dla Ukrainy pozostaje tematem tabu. Jednak mur, który postawił Scholz, od kilku dni się kruszy. W środę się zawalił.

Tak upadł pierwszy argument. Zdecydowana reakcja USA

Pierwszy argument Scholza upadł przez decyzję w Waszyngtonie. Scholz od tygodnia podkreślał, że będzie działał tylko „w porozumieniu z przyjaciółmi z UE i NATO”. — Byłoby poważnym błędem, gdyby Niemcy miały przyjąć na siebie szczególną rolę — mówił kanclerz. Jednak prezydent USA poinformował w środę, że w skład nowego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy wejdą między innymi systemy artyleryjskie, pojazdy opancerzone i śmigłowce. Ich wartość wyniesie 800 mln dol.

W ostatnich dniach Scholz podniósł jednak kolejną kwestię: nawet jeśli zapadnie decyzja o dostarczeniu ciężkiej broni, nie powinno to stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa Niemiec, jeśli NATO tej broni będzie potem brakować.

Upadł argument drugi. „Epokowa decyzja”

Jednak w środę brytyjski minister do spraw sił zbrojnych James Heappey w wywiadzie dla „Die Welt” stwierdził, że jest wręcz przeciwnie. — Niemcy podjęły właśnie epokową decyzję dla bezpieczeństwa europejskiego: Wydawać 2 proc. PKB na obronę, i to jako mocarstwo niejądrowe. Dzięki temu można zdobyć niewiarygodną ilość broni konwencjonalnej i systemów uzbrojenia — zapewnił.

Teraz Berlin powinien udostępnić swoją broń państwom Europy Wschodniej, które z kolei mogłyby dostarczyć swoją Ukrainie. — Pomiędzy USA, Niemcami i Wielką Brytanią powinniśmy zrównoważyć możliwości wojskowe tych krajów, które posiadają sprzęt Układu Warszawskiego — powiedział Heappey. — Jest on natychmiast do dyspozycji Ukraińców i jest potrzebny w rozpoczynającej się właśnie fazie wojny — dodał.

W zeszłym tygodniu Czechy i Słowacja dostarczyły już do Ukrainy ciężką broń. Rząd w Pradze przekazał Kijowowi kilkadziesiąt czołgów T-72 i 56 czołgów BMP-1, pochodzących z NRD. Słowacja przekazała Kijowowi system obrony powietrznej S-D300.

Upadek trzeciego argumentu. Obawy Scholza rozwiewa USA

Trzeci argument wysuwany przez Scholza dotyczył tego, że armia ukraińska nie radzi sobie z ciężką bronią, zwłaszcza z bronią Bundeswehry. USA również rozwiały te obawy: „jeśli Ukraina potrzebowałaby szkolenia w zakresie użycia zachodniej broni, USA byłyby gotowe je przeprowadzić” — przekazały źródła w Pentagonie cytowane przez „Washington Post”. Jest to część celu rządu amerykańskiego, który chce zrobić wszystko, co możliwe, aby zaspokoić potrzeby Ukrainy. W ten sposób zapewnione jest właściwe posługiwanie się zachodnią bronią przez armię ukraińską.

Również koalicyjni partnerzy Scholza w Niemczech coraz bardziej tracą cierpliwość. W środę FDP (Wolna Partia Demokratyczna — red.) po raz kolejny próbowała zwiększyć presję na kanclerza. „Drodzy przyjaciele, Niemcy będą teraz szybko dostarczać ciężki sprzęt na Ukrainę. Cieszę się, że udało nam się przekonać do tego naszych partnerów koalicyjnych” — napisał w środę na Twitterze Marcus Faber, rzecznik FDP w Bundestagu ds. polityki obronnej.

Dwie godziny po swoim tweecie Faber musiał prostować swoją wypowiedź.

— Wszyscy partnerzy koalicyjni wyrazili pozytywne opinie na temat dostaw broni ciężkiej. Minister obrony Christine Lambrecht z SPD również uważa, że to ma sens, podobnie jak Zieloni i FDP. W związku z tym nie ma już nikogo, kto mógłby tę decyzję zawetować — powiedział Faber w rozmowie z Die Welt. W rzeczywistości jednak SPD nadal ją blokuje.

Naciski na Scholza. „Reakcja ze strony Rosjan może być nieobliczalna”

Kanclerz Scholz wypowiedział się na ten temat w nietypowy sposób. W wywiadzie radiowym dla RBB zrobił to, co często mu się zdarza: nie wyraził się w sposób jednoznaczny. Było jednak jasne, że na razie nie ma zamiaru dostarczać Ukrainie ciężkiego sprzętu wojskowego.

Powodem tego jest jego partia. W SPD istnieją różne opinie na temat dostaw broni. Wielu polityków jest sceptycznie nastawionych do tego ruchu. Dla wielu ryzyko sprowokowania masowej reakcji ze strony Rosjan jest zbyt nieobliczalne.

— Partia nie jest podzielona. Jest na kursie Olafa Scholza — powiedział Die Welt rzecznik partii ds. polityki zagranicznej Nils Schmid. — SPD nie wyklucza dostarczenia ciężkiej broni. Zanim jednak to zrobimy, należy dokładnie sprawdzić, co w ogóle można zapewnić — dodał. Schmidowi przeszkadza również, że debata na temat tego, co Niemcy powinny i mogą zapewnić, rozgrywa się publicznie. — Taka sytuacja nie występuje w żadnym z pozostałych krajów NATO — powiedział.

W ten sposób utrwala się rozdźwięk między socjaldemokratami a dwoma koalicjantami. Już w poniedziałek minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock z Zielonych opowiedziała się za dostarczeniem broni ciężkiej. — Ukraina potrzebuje więcej sprzętu wojskowego — zwłaszcza broni ciężkiej — powiedziała.

W poniedziałek swoje stanowisko zmieniła także przewodnicząca komisji obrony w Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann z FDP.: — Niemcy muszą dostarczać Ukrainie także ciężką broń, pod warunkiem, że będzie ona w stanie umożliwić ukraińskiej armii skuteczną obronę — powiedziała Die Welt.

Niemcy „nie powinny być zawsze tym krajem, który zaciska hamulce” — powiedział w środę w telewizji ARD Jürgen Hardt z CDU. Jak zaznaczył, Niemcy „dobrze by zrobiły”, gdyby dostarczyły ciężką broń, taką jak czołgi, których Ukraina chce „teraz”. — Niemcy powinny były rozpocząć przygotowania do tego procesu dużo wcześniej — dodał.

Źródło: onet.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

23 godziny temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

23 godziny temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu