Przywódca czeczeńskich bojowników Ramzan Kadyrow, stwierdził, że jego żołnierze mogą zastąpić Grupę Wagnera pod Bachmutem. Jest to odpowiedź na nagranie Jewgienija Prigożyna, który ogłosił, że jego oddziały najemnicze opuszczą miasto, ponieważ Rosja nie dostarcza im amunicji. Kadyrow stwierdził, że jego wojsko jest gotowe do zajęcia miasta w ciągu kilku godzin.
Przywódca czeczeńskich bojowników Ramzan Kadyrow wydał komunikat, w którym zwrócił się do ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerija Gierasimowa oraz twórcy Grupy Wagnera. „Nieprzyjemne jest dla mnie, jak dla każdego, komu nie jest obojętny los naszego kraju, słuchanie ostatnich wypowiedzi Jewgienija Prigożyna, a podwójnie nieprzyjemne jest to, że kierownictwo rosyjskiego Ministerstwa Obrony nie reaguje w celu podjęcia jakiejkolwiek decyzji lub wyjaśnienia sprawy z Grupą Wagnera” – zaczął polityk. „W końcu Prigożyn zasługuje na szacunek za nieoceniony wkład wagnerowców w wyzwolenie miast Donbasu” – dodał. Warto podkreślić, że jest to propagandowy zwrot – żadne miasta ukraińskie nie potrzebowały rosyjskiego „wyzwolenia”.
W dalszej części wpisu przypominał „doświadczenia oddziałów czeczeńskich w Mariupolu”. „Kiedy do wsparcia piechoty potrzeba było pięciu czołgów z Ministerstwa Obrony, my byliśmy w stanie zapewnić tylko jeden. Były też problemy z innym sprzętem” – przyznał Kadyrow. „Osobiście dzwoniłem do Moskwy, rozmawiałem z dowódcami, z przełożonymi. Miesiąc później problem został rozwiązany. Tak, nie przy pierwszym połączeniu. Ale nasze jednostki nie nagrywały filmów, nie dawały wrogowi przyjemnych informacji” – zaznaczył. Czeczen stwierdził też, że „filmowanie ciał zmarłych towarzyszy w imię publicznego oburzenia jest złe” i zaapelował, aby nigdy więcej tego nie robić.
Kadyrow: Nasi bojownicy są gotowi do ataku
Zdaniem czeczeńskiego przywódcy na wojnie „ZAWSZE brakuje amunicji!”. Przyznał, że „ma nadzieję, że Siergiej Szojgu wysłucha jego wezwania i sztabowi generalnemu zostanie wydany rozkaz udania się na miejsce i załatwienia sprawy” z oddziałami Wagnera.
Ramzan Kadyrow stwierdził również, że jeśli Jewgienij Prigożyn opuści Bachmut wraz ze swoimi żołnierzami, to „Kadyrow i 'Achmat’ przyjdą na jego miejsce”.”Nasi bojownicy są gotowi do ataku i zajęcia miasta. To kwestia godzin” – stwierdził Czeczen. Jednocześnie oznajmił, że „chciałby, aby pozostałe dwa kilometry miasta zajęli nie kosztem życia żołnierzy, ale w wyniku wzajemnego zrozumienia, wsparcia, determinacji dowództwa i bojowników do wykonania rozkazu Naczelnego Wodza Rosji Władimira Putina”.
Prigożyn zapowiada wycofanie wagnerowców z Bachmutu
Przypomnijmy, Jewgienij Prigożyn ogłosił, że oddziały najemnicze opuszczą Bachmut. – Oświadczam w imieniu bojowników Wagnera i w imieniu dowództwa Wagnera, że w dniu 10 maja 2023 roku jesteśmy zobowiązani przekazać pozycje w Bachmucie jednostkom Ministerstwa Obrony i wycofać szczątki Grupy Wagnera do obozów logistycznych, aby tam lizać nasze rany – powiedział Prigożyn w nagraniu, które udostępnił w mediach społecznościowych. W filmie, wskazując na zabitych, oświadczył, że za ich śmierć odpowiadają przedstawiciele resortu obrony, którzy nie dostarczyli na czas amunicji. Zwrócił się także bezpośrednio do ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa, którym zarzuca „pławienie się w luksusach”.
– To byli ojcowie i synowie. A wy sk***syny, którzy nie chcecie dawać nam broni, siedzicie sobie spokojnie w swoich luksusowych posiadłościach. Wasze dzieci są uzależnione od nagrywania filmików na YouTube. Co wy sobie w ogóle myślicie? Uważacie, że jesteście panami życia lub śmierci? Będą wam w piekle wyżerać wnętrzności – mówił szef Grupy Wagnera. – Brakuje nam amunicji w 70 proc.! Szojgu, Gierasimow, gdzie, do cholery, jest amunicja? Spójrz na nich, k****! – krzyczał Prigożyn, pokazując na leżące ciała poległych.
ISW przypuszcza, że Rosja zmieniła plany względem Bachmutu
Instytut Badań nad Wojną uważa, że Ministerstwo Obrony Rosji zmieniło swoje priorytety w sprawie Bachmutu. „Wydaje się, że zmieniło priorytety względem Bachmutu na rzecz przygotowania się do obrony przed przewidywaną ukraińską kontrofensywą, stawiając Grupę Wagnera i Prigożyna w potencjalnie trudnej sytuacji” – czytamy w komunikacie ISW. Zdaniem ekspertów świadczyć o tym może nagranie Prigożyna. Pokazuje ono też, że resort „przeniósł punkt ciężkości operacyjnej w inne miejsce działań”.
W piątek w mediach społecznościowych pojawiło się przerażające nagranie przedstawiające płonące miasto. Według dostępnych na ten moment informacji na wideo prawdopodobnie widoczny jest Bachmut, który Rosjanie mają atakować zakazaną prawem międzynarodowym bronią fosforową. Wideo zostało udostępnione na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy. „Wróg użył amunicji fosforowej i zapalającej w Bachmucie, próbując wymazać miasto z mapy” – przekazała ukraińska armia.
Nagranie udostępniła także pracująca w polskich mediach ukraińska dziennikarka Alina Makarczuk. „Rosyjskie wojsko ostrzeliwuje Bachmut zakazaną prawem międzynarodowym bronią fosforową. Wcześniej używali jej m.in. w atakach na Azowstal w Mariupolu, a także pod Kijowem i w Chersoniu” – napisała.
Źródło: gazeta.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment