Masten Wanjala podejrzany o uprowadzenie i zabójstwo 14 chłopców został znaleziony martwy w miejscowości Bungoma w Kenii. Doszło do samosądu. Wściekli mieszkańcy po prostu go zamordowali.
Wanjala uciekł z komisariatu policji w środę. Tego dnia miał stanąć przed sądem. Niestety nie spodziewał się tego, że w jego rodzimej wiosce przeważy prawo dżungli. Zginął w wyjątkowo brutalny sposób.
Zabójca uciekł do domu swoich rodziców w miejscowości Bungoma jednak został zauważony przez miejscowych. Od początku nie czuł się on tam bezpiecznie.
W piątek o 7 rano (czasu miejscowego) został schwytany przez tłum, wyprowadzony na zewnątrz i zlinczowany. Był bity i duszony.
– “Służby Specjalne były na jego tropie w zachodniej Kenii, ale niestety został zauważony przez mieszkańców wioski Bungoma i pobity na śmierć, zanim nasi agenci ponownie go aresztowali” – poinformowała kenijska policja.
20-letni Masten Wanjala miał porywać dzieci, udając trenera piłki nożnej. Śledczy przypisali mu zabójstwo 14 chłopców. Podobno miał on pić krew swoich ofiar.
Źródło: twojenowinki.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment