Do szpitala trafiła tajemnicza pacjentka. Lekarze po odkryciu jej tajemnicy zdębieli

Pewien szpital w Stanach Zjednoczonych był miejscem niecodziennej sytuacji. Do placówki trafiła pacjentka, którą trudno było zidentyfikować. Lekarze dopiero po pewnych staraniach odkryli jej tajemnicę.

W pierwszej chwili mieli bowiem problem, by ustalić jej tożsamość. Kim tak naprawdę była?

Tajemnicza pacjentka trafiła do szpitala

Gdy do szpitala w Miami trafiła kolejna pacjentka, lekarzom wydawało się, że będzie to kolejna, rutynowa interwencja. Tak jednak nie było, bo problemy pojawiły się już na samym początku, gdy trzeba było ustalić tożsamość kobiety.

Ta nie do końca współpracowała, a po tym, co mówiła, lekarze szybko zorientowali się, że nie jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. Po pewnych wskazówkach domniemali, że kobieta jest Polką!

Kim była tajemnicza kobieta, która trafiła do szpitala?

Lekarze postanowili więc przejrzeć polską listę osób zaginionych i tak trafili na komunikat Fundacji Itaka, który mówił o zaginięciu 40-letniej kobiety z Mazowsza. Medycy rozpoznali w niej swoją pacjentkę.

Co ciekawe, Polka zaginęła w 2018 roku na terenie naszego kraju. Na ten moment nie wiadomo, jak znalazła się w Stanach Zjednoczonych i co działo się z nią przez ten czas. Już w trakcie zaginięcia ustalono, że kobieta ma problemy z pamięcią i to prawdopodobnie przez to znalazła się na drugim końcu świata.

Trafiła do szpitala w Miami. Kiedy wróci do ojczyzny?

Lekarze zareagowali bardzo sprawnie. Szybko poinformowali tamtejsze służby. Gdy wiadomość dostało FBI, skontaktowało się z polską policją, która z kolei mogła uspokoić rodzinę zaginionej.

Póki co jednak kobieta wciąż znajduje się w Miami. Musi tam pozostać do czasu, aż jej stan zdrowia zostanie doprowadzony do takiego stanu, by spokojnie mogła zostać wysłana do ojczyzny.

Źródło: lelum.pl