Świat

Damiana zabił pijany policjant, jego ciało woził w samochodzie. Szokujące kulisy zabójstwa Polaka

29-letni Damian Dymka być może wciąż by żył, gdyby nie tchórzostwo policjanta po służbie Louisa Santiago. Funkcjonariusz pod wpływem alkoholu potrącił idącego poboczem drogi Polaka, a następnie bez jakichkolwiek odruchów człowieczeństwa załadował go do samochodu i woził w nim przez dwie godziny, zastanawiając się, co robić.

O wstrząsających kulisach śmierci Polaka Damiana Dymki, do której doszło w halloweenową noc ubiegłego roku w New Jersey w USA, rozpisuje się amerykańska stacja NBC News. Dziennikarze dotarli do szczegółów sprawy, która wciąż nie daje spokoju krewnym i przyjaciołom 29-latka.

USA. Polak śmiertelnie potrącony przez policjanta w New Jersey

Wszystko wydarzyło się nad ranem 1 listopada 2021 r., gdy Damian Dymka szedł poboczem autostrady Garden State Parkway w New Jersey. Co robił Polak na drodze, na której zazwyczaj nie spotyka się pieszych, i to po ciemku? To pozostaje tajemnicą. Wiadomo natomiast, że około godziny 3 nad ranem przejeżdżał tamtędy 25-letni policjant po służbie Louis Santiago ze swoim kuzynem na miejscu pasażera. Jak ustalili prokuratorzy, mężczyzna patrzył w telefon, gdy nagle zjechał na pobocze i uderzył w idącego nim Dymkę.

Obrońca Santiago twierdzi, że policjant początkowo myślał, że uderzył w dzikie zwierzę. Damian miał na sobie tego dnia halloweenowy strój – czarną maskę ze złotymi rogami i brązowe futro zarzucone na ramiona. Dlaczego więc, kiedy już zorientował się, że potrącił człowieka, zamiast wezwać pomoc lub zawieźć rannego do szpitala, kilkakrotnie odjeżdżał z miejsca zdarzenia, a w końcu załadował go na tylną kanapę samochodu i zawiózł do domu swoich rodziców, w którym mieszkał?

Pijany policjant woził Damiana w samochodzie

„Spanikowałem. Nie wiedziałem, co robić” – miał powiedzieć policjant swojemu adwokatowi.

Louis Santiago zawiózł więc Damiana Dymkę pod swój dom i tam naradzał się ze swoją matką, co robić dalej. To ona doradziła mu, by wrócił z Polakiem na miejsce wypadku. W międzyczasie ojciec Santiago, także policjant, powiadomił o wszystkim policję i swojego szefa. Prokuratorzy nie zdradzają, kiedy dokładnie miał miejsce telefon. Wiadomo jednak, że 25-letni policjant dojechał na miejsce wypadku tuż przed przybyciem tam policji. Śmierć Polaka stwierdzono około godziny 5.30 rano, czyli 2,5 godziny od wypadku.

– Nigdy nie dowiemy się czy Damian mógłby żyć przez jedną wyjątkowo samolubną osobę – powiedziała NBC News Miranda Stone, przyjaciółka Damiana Dymki.

Według prokuratury Louis Santiago prowadził samochód pod wpływem alkoholu, jednak wyniki badań krwi nie zostały upublicznione, a na miejscu wypadku nie zbadano go alkomatem. Policjantowi – obecnie zawieszonemu – postawiono łącznie 12 zarzutów, m.in. lekkomyślne zabójstwo podczas prowadzenia pojazdu, narażenie na niebezpieczeństwo rannej ofiary, opuszczenie miejsca wypadku. 25-latek nie przyznaje się do winy.

Bliscy Polaka nie mogą pogodzić się z jego śmiercią

Bliscy Polaka nie mogą pogodzić się z jego śmiercią. Dopiero kilka tygodni po tragedii poznali szokujące szczegóły wypadku. 29-latek pracował jako pielęgniarz osób starszych i niedołężnych i był w stu procentach poświęcony swoim podopiecznym. Był pierwszą osobą, do której przyjaciele i krewni zgłaszali się z prośbą o pomoc i wsparcie.

– Już samo przytulenie się do Damiana sprawiało, że człowiek czuł, że wszystko się ułoży. Nie opuścił człowieka, dopóki nie upewnił się, że wszystko z nim w porządku – wspomina przyjaciel Polaka Jess Valdanero.

Damian Dymka 1 listopada miał rozpocząć licencjackie studia medyczne. Na zajęciach jednak nigdy się nie pojawił. Razem ze swoim chłopakiem chcieli pracować jako pielęgniarze turystyczni, to miała być dla nich szansa na wyjazd z New Jersey i zwiedzanie Stanów Zjednoczonych.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

2 tygodnie temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

2 tygodnie temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

1 miesiąc temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

1 miesiąc temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

1 miesiąc temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

1 miesiąc temu