Cichanouska żegna Białorusina, który zginął w obronie Ukrainy. „Bohater

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska pożegnała na Twitterze 32-letniego Zmicera Apanasowicza, który w wojnie z Rosją walczył po stronie ukraińskiej. „Imię tego bohatera na zawsze zapisze się w historii wolnej i demokratycznej Białorusi” – napisała Cichanouska.

„To wielka strata dla wszystkich Białorusinów. Imię tego bohatera na zawsze zapisze się w historii wolnej i demokratycznej Białorusi. Moje serce jest z jego bliskimi” – dodała liderka białoruskiej opozycji.

Zmicer Apanasowicz miał 32 lata. Został poważnie ranny w trakcie walk, trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować.

Batalion im. Konstantego Kalinowskiego to jednostka obrony terytorialnej złożona z kilkuset ochotników obywatelstwa białoruskiego.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden w sobotniej rozmowie telefonicznej z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską podziękował jej za przybycie na przemówienie w Warszawie na Zamku Królewskim. Podkreślił także stałe wsparcie Stanów Zjednoczonych dla narodu białoruskiego w obronie i postępach w zakresie praw człowieka, w tym wolności słowa oraz wolnych i uczciwych wyborów.

Ukraina. Trwa rosyjska inwazja

Trwa 33. doba wojny prowadzonej przez Rosję na terytorium Ukrainy. Ukraiński Sztab Generalny przekazał w poniedziałek, że Rosja przygotowuje się do ofensywy. Jak czytamy w komunikacie, obserwowane jest przegrupowanie Rosjan.

Sztab generalny dodał, że głównym celem Rosji jest zajęcie ukraińskich terytoriów do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego. Trwają działania wojenne w okolicach miast i w miastach Popasna, Rubiżne, Wuhłedar. Kontynuowane są próby zdobycia przez Rosjan Mariupola.

Rosjanie próbowali też atakować w kierunku podkijowskiej miejscowości Browary, ale ukraińska armia odparła ataki wroga. Rosyjskie wojsko kontynuuje ostrzały rakietowe i bombowe ukraińskich celów wojskowych i cywilnych. Jak napisano, Rosjanie przygotowują do przerzucenia na Ukrainę żołnierzy z rosyjskiego dalekiego wschodu.

Źródło: gazeta.pl