Bliźniaczki ukradły oszczędności życia swoich dziadków – odmawiają przeprosin i oddania jakichkolwiek pieniędzy

Wszyscy staramy się, jak możemy najlepiej wspierać nasze rodziny. Jeśli zdarza się, że ktoś potrzebuje pomocy, to oczywistym jest, że robimy co w naszej mocy, aby ulżyć w trudnej sytuacji.

Niestety jednak w przypadku pewnej starszej pary okazało się, że ich wnuczkom wcale nie zależało na ich dobru.

Wnuczki, które są bliźniaczkami miały załatwić pewną sprawę dla dziadków. Jednak nie była to jedyna rzecz, jaką zrobiły.

Bliźniaczki otrzymały od dziadków kartę kredytową. Posługując się nią pobrały ich oszczędności z konta – napisano w brytyjskim The Mirror.

Zaufanie w rodzinie jest sprawą oczywistą

Znamy się od zawsze i chcemy dla siebie, jak najlepiej.

Członkowie rodziny to nasi najlepsi przyjaciele, którzy są przy nas w dobrych i złych chwilach. Nawet wtedy, kiedy nasze miłości i przyjaźnie się kończą, to oni są przy nas niezmiennie.

Niestety w tym przypadku dobroć tej starszej pary doprowadziła do niespodziewanych konsekwencji.

Starsze małżeństwo z Irvine w Szkocji potrzebowało pomocy przy załatwianiu pewnych spraw. Wydawało im się to oczywiste, że mogą się zwrócić do swoich wnuczek.

Po tym, jak obydwoje przeszli udar, ważna była dla nich pomoc w pewnych kwestiach, z którymi nie mogli sobie już poradzić.

Starsza para dała więc swoim dwóm wnuczkom karty kredytowe, aby mogły zrobić zakupy w sklepach.

Jednak to okazało się wielkim błędem, a sprawa trafiła do sądu.

Ukradły oszczędności swoich dziadków

25-letnie wnuczki mając dostęp do kart dziadków wypłaciły z ich konta ponad 40 000 złotych.

Para odłożyła pieniądze na starość, a bliźniaczki pozbawiły ich tych oszczędności niemal w jednej chwili.

Wnuczki zostały oskarżone o kradzież i w trakcie procesu sądowego miały okazję przeprosić dziadków.

Niestety nigdy tego nie zrobiły.

Chcą, żeby bliźniaczki trafiły do więzienia

Choć siostry przyznały się do kradzieży, to nie wyraziły żadnej skruchy -napisano w The Mirror.

Po rozprawie bliźniaczki, za pośrednictwem swoich prawników, zaproponowały, że będą spłacać 500 zł miesięcznie.

Jednak dziadkowie nie liczą już na zwrot pieniędzy. Zamiast tego wolą, by ich wnuczki trafiły do więzienia.

Mają nadzieję, że taka surowa kara, będzie dla nich dobrą lekcją na przyszłość.

Starsza para wstydzi się za swoje wnuczki. Bardzo ich rozczarowały i zasmuciły.

„Bliźniaczki odmówiły zwrotu jakichkolwiek pieniędzy i nawet nie przeprosiły”.

„Od początku sprawy zachowują się jak ofiary, twierdząc, że nie zrobiły nic złego”.

„Jednak one doskonale wiedzą, co zrobiły”.

Wstydzą się za wnuczki

Zaufanie tej starszej pary zostało poważnie nadszarpnięte. Dziadkowie nie sądzą, by kiedykolwiek udało im się pogodzić z wnuczkami.

„Reprezentują sobą to co najgorsze i wstydzimy się, że jesteśmy z nimi spokrewnieni. Mam tylko nadzieję, że pewnego dnia karma do nich wróci”.

Dziadkowie sądzą też, że szansa na to, by odzyskać oszczędności ich życia jest bardzo mała.

„Moja żona i ja staramy się żyć, jak dawniej z pomocą naszej córki i jej męża. Dziękuję Bogu, że możemy przynajmniej na nich polegać”.

Co o tym myślisz?

Źródło: newsner.com