Alek zabił 10 osób. Jego zeznanie tuż po dokonanej zbrodni paraliżuje

Alek Minassian to potwór w ludzkiej skórze. Potwór, który w kwietniu 2018 roku w centrum Toronto wjechał w ludzi. Przesłuchanie mordercy przeraża. Jego proces ma rozpocząć się w lutym.

Wjechał w ludzi. Przesłuchanie mordercy przeraża

Był kwiecień 2018 roku. Alek Minassian, który prowadził vana, celowo wjechał na chodnik w centrum Toronto. Zabił w ten sposób 10 osób, a kolejnych 16 zostało rannych. Policja niemal natychmiast zatrzymała szaleńca, którego proces ma rozpocząć się w lutym.

Co kierowało mężczyzną, który dopuścił się tak okrutnego czynu? Policja miała na ten temat wiele teorii. Na samym początku śledztwa badano, czy szaleniec nie ma powiązań z terrorystami. Ostatecznie nie udowodniono jednak tej tezy. Prawdziwy motyw okrutnej zbrodni ujawniło w końcu wstrząsające nagranie z przesłuchania mężczyzny. Alek przyznał wówczas, że wjechał na chodnik, ponieważ kierował nim gniew na społeczeństwo. Gniew, za którym przemawiał fakt, że nigdy nie miał dziewczyny i wciąż był prawiczkiem. W konsekwencji wybuchł i posunął się do najgorszego, a mianowicie za odrzucenie jego osoby przez kobiety śmierć ponieśli przypadkowi, niewinni i bezbronni ludzie.

Nie tylko on

Alek był jedną z osób, która należała do forum skupiającego w sobie mężczyzn zmagających się z podobnymi problemami. Wielu z nich również było sfrustrowanych samotnością i odrzuceniem ze strony płci przeciwnej. Kiedy natomiast zagłębimy się w wymieniane pomiędzy członkami forum wiadomości, możemy odnaleźć wśród nich wpis Alka. Mężczyzna podzielił się z innymi swoim planem zabicia niewinnych osób. Pytanie tylko, dlaczego nikt nie zareagował? Czyżby pozostali nie uwierzyli w jego słowa? A może po prostu się bali?

Czuję się jakbym wykonał swoją misję. Znam kilku facetów, którzy czują ten sam gniew. Ale są na razie zbyt tchórzliwi by działać – tłumaczył Alek

Nagranie z przesłuchania mężczyzny publikujemy poniżej

Mimowolny celibat

W związku z odrzuceniem przez płeć przeciwną, Minassian zaczął nazywać siebie incel – skrót od involuntary celibate, co w tłumaczeniu na język polski oznacza mimowolny celibat. Aktualnie ruch incel jest swego rodzaju internetową subkulturą, powiązaną bezpośrednio z tragedią w Toronto. Ruch sugeruje, że mężczyźni mają prawo uprawiać seks z płcią przeciwną bez względu na to, czy kobiety wyrażają na to zgodę. Charakteryzuje również wściekłych mężczyzn, którzy zostali odrzuceni przez kobiety, i są gotowi do okrutnej zemsty.

Policja zajęła się już ruchem i monitoruje wszelkie niepokojące sygnały, które mogłyby być z nim w jakikolwiek sposób powiązane. Służby zdają sobie sprawę, że tylko w ten sposób mogą zapobiec sytuacji, jaka miała miejsce w Toronto.

Źródło: popularne.pl