Świat

92-latek odebrał życie żonie, byli razem 70 lat. „Nie mogłem znieść, jak cierpi”

Do niezwykle przykrej sytuacji doszło w Niemczech. 92-latek odebrał życie swojej żonie, z którą przez 70 lat tworzył małżeństwo. Kobieta była bardzo poważnie schorowana, a mężczyzna nie tylko nie mógł już patrzeć na jej cierpienie, ale sam miał już coraz mniej siły, aby sią nią zajmować. Ponadto zaczął sam mieć problemy z psychiką, więc powziął się na heroiczny czyn.

Julius S. i Margarethe z Gemuenden am Main w Bawarii byli szczęśliwym małżeństwem przez 70 lat. Nie mieli dzieci, a więc żyli samotnie. Starość okazała się bardzo brutalna dla kobiety, która zaczęła poważnie chorować. Do opieki miała tylko męża i pewnego dnia odebrał on życie żonie.

Żona zawsze mogła liczyć na jego wsparcie

Jak tłumaczył Julius S. ich małżeństwo było bardzo udane. Ale w pewnym momencie kobieta nie była już zdolna poruszać się, a do tego doszły duże problemy z demencją.

„Między nami była wspaniała harmonia. Szanowaliśmy się, wspólnie decydowaliśmy o wszystkim. Dlatego nie mogłem znieść, jak cierpiała moja żona” – mówił mężczyzna.

Cierpienie żony to nie jedyny powód, dla którego 92-latek zdecydował się odebrać życie swojej żonie. Sam już też przestawał sobie z tym radzić.

Odebrał żonie życie. Teraz pójdzie na 2 lata do więzienia

Julian S. opiekował się Margrethe przez wiele lat. Jednak i u niego pojawiły się u niego objawy depresji. Postanowił więc zdecydować się, aby zakończyć chociaż cierpienie żony.

Zbrodnia miała miejsce na początku listopada ubiegłego roku. Mężczyzna podał jej proszki nasenne, po czym razem usiedli na łóżku, wypili kieliszek wina, a potem 92-latek udusił żonę kocem. Jak sam mówi, kobieta zupełnie nie miała już kontaktu z rzeczywistością.

Sąd skazał za to Juliana S na karę 2 lat więzienia. Mężczyzna wcześniej przygotował instrukcje dotyczące pogrzebu, napisał listy pożegnalne i przygotował umowy dla firm ubezpieczeniowych, by nikt potem nie musiał niczego szukać. Następnie przyznał się do przestępstwa. Ponadto będzie on musiał wpłacić 10 tysięcy euro wybranej organizacji non-profit. Tak łagodny wyrok wydano ze względu na to, że 92-latek „nie działał ze złością, ale w rzekomym interesie ofiary”.

Źródło: rmf24.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

3 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu