16-letni piłkarz i jego mama zginęli z rąk Rosjan. „Nie da się tego wybaczyć”

Wojna w Ukrainie. Szesnastoletni Dmitrij Jewdoczenko i jego matka Marina zginęli w trakcie ostrzału miasta Browary w obwodzie kijowskim. O śmierci młodego piłkarza poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych klub Atlet Kijów.

Wojna w Ukrainie każdego dnia zbiera tragiczne żniwo. Rosyjskim wojskom nie udało się zdobyć Kijowa, co przyczyniło się do gwałtownej eskalacji napięcia. W trakcie walk giną nie tylko żołnierze, ale także ludność cywilna.

Wojna w Ukrainie. 16-letni piłkarz i jego mama zginęli podczas ostrzału miasta Browary

Ofiarami bombardowań i ostrzałów są także dzieci i młodzi ludzie. Niedawno informowaliśmy o śmierci studenta warszawskiej uczelni, ukraińskiego piłkarza Dimy Martynenko, 33-letniego aktora Pashy Lee i 26-letniej wolontariuszki Anastasii Yalanskai.

W piątek klub sportowy Atlet Kijów poinformował o śmierci swojego zawodnika Dmitrijego Jewdoczenko i jego matki Mariny, którzy zginęli przy próbie ewakuacji z terenu miasta Browary w obwodzie kijowskim.

– Słowa nie są w stanie oddać bólu i smutku. To jak zły sen. Spoczywaj w pokoju. Tego nie da się wybaczyć. Tego nie da się zapomnieć – napisano w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

Źródło: goniec.pl