Mateusz Murański nie żyje. W walkach freak fightowych zadebiutował na gali organizowanej przez FAME MMA. W sumie stoczył w ramach tej organizacji trzy pojedynki. Teraz federacja wystosowała oficjalne oświadczenie po śmierci 29-latka.
W środowe popołudnie Internet obiegła informacja, że jeden z najpopularniejszych polskich freak fighterów – Mateusz Murański – nie żyje. Były zawodnik federacji Fame MMA i High League miał 29 lat. Informację potwierdził „Super Express”. Pierwsza z federacji już złożyła kondolencje z powodu śmierci zawodnika. Teraz przyszła kolej na tę drugą.
Mateusz Murański właśnie na gali FAME MMA 10 zadebiutował w walkach freak fightowych. Przegrał wtedy z Arkadiuszem Tańculą. W organizacji Boxdela i Wojtka Goli stoczył jeszcze dwa pojedynki. Na gali FAME 14 wygrał z Alanem Kwiecińskim, a na kolejnej przegrał rewanżowe starcie z Tańculą.
FAME MMA żegna Mateusza Murańskiego. „Pozostanie na zawsze w naszych sercach”
„Nadal nie dociera do nas to, co się stało…” – tak FAME MMA rozpoczęło swój komunikat po śmierci Mateusza Murańskiego. Dalej czytamy, że włodarze federacji wysłali zawodnikowi kontrakt na pięć kolejnych walk. „Miał rodzinę, plany, perspektywy. Całe życie stało przed nim otworem. Mateusz miał 29 lat. Kochał i był kochany. Ciężko to wszystko zrozumieć, ciężko w to wszystko uwierzyć. Jeszcze ciężej się z tym pogodzić, ale Mateusza już z nami nie ma”.
Murański został określony, jako „wesoły chłopak”, z którym zawsze można było „pożartować”. Dodatkowo FAME MMA zapowiedziało wyciszenie komunikacji do końca tygodnia, w celu uczczenia pamięci o Mateuszu Murańskim.
„Żegnaj Mati. Rodzicom Mateusza i jego najbliższym, składamy najszczersze wyrazy współczucia. Mateusz był częścią FAME i pozostanie na zawsze w naszych sercach” – napisano na profilu twitterowym FAME MMA. Pełną treść oświadczenia można przeczytać poniżej.
„Lubił być blisko kamery i jeszcze bliżej ojca. Marzył o karierze aktorskiej, a sporty walki trenował po to, by później dawać krwawe walki. Nie brak opinii, że Mateusz Murański był wrażliwym chłopakiem, którego zniszczyły freak fighty. – Niech jego historia będzie przestrogą dla całego freakowego środowiska, a nawet i całego show-biznesu” – czytamy w tekście Antoniego Partuma, który na Sport.pl przybliżył sylwetkę 29-latka.
Źródło: sport.pl
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment