Krzysztof Piątek wziął ślub. Reprezentant Polski ożenił się z Pauliną Procyk

Krzysztof Piątek w sobotę zmienił stan cywilny. Reprezentant Polski i zawodnik AC Milan wziął ślub z Pauliną Procyk. Jak informuje „Gazeta Lubuska”, ślub i wesele odbyły się w Łagowie w województwie lubuskim.

Krzysztof Piątek i Paulina Procyk

Reprezentant Polski nie wziął udział w sobotnim treningu kadry przygotowującej się do meczów z Macedonią Północną i Izraelem w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2020. Jeszcze przed zgrupowaniem zapadła decyzja, że ze względu na sprawy prywatne Piątek zostanie zwolniony z zajęć tego dnia, o czym informował rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Okazało się, że powodem nieobecności zawodnika AC Milan na treningu kadry był jego ślub z Pauliną Procyk.

Jak informuje „Gazeta Lubuska”, piłkarz i jego narzeczona powiedzieli sobie sakramentalne „tak” w kościele w Łagowie, a potem udali się na wesele do Zamku Joannitów. By uniknąć rozgłosu, miejsce było trzymane w tajemnicy. Organizatorzy przyjęcia musieli zachować dyskrecję, a pracownicy zamku na czas przyjęcia oddali telefony oraz inne urządzenia z funkcją nagrywania.

W niedzielę zakochani pochwalili się w mediach społecznościowych fotografią, na której zaprezentowali ślubne obrączki. – Pan i Pani Piątek ♥️ – napisali w komentarzu. Pod wpisami Krzysztofa Piątka i jego ukochanej natychmiast pojawiło się mnóstwo gratulacji.

Krzysztof Piątek od sześciu lat jest związany z pochodzącą z Lubina Pauliną Procyk. O początkach znajomości partnerka piłkarza opowiedziała w ubiegłym roku w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”. – Poznaliśmy się pięć lat temu w szkole, on wciąż się uczył, a ja pracowałam w biurze. Pewnego dnia zaprosił mnie na obiad, przyjęłam zaproszenie i od tego wszystko się zaczęło. Od razu poczułam wspaniałe uczucie, więc czemu by tego nie kontynuować? – mówiła Procyk, która poznała Piątka, gdy ten był zawodnikiem Zagłębia Lubin.

W maju 2018 roku sportowiec oświadczył się ukochanej. Kiedy chwilę później podpisał z Genoą, Paulina Procyk zdecydowała się na przeprowadzkę z narzeczonym do Włoch, wiedząc, że będzie musiała zawiesić karierę zawodową. – W Polsce byłam prawnikiem, ale we Włoszech sprawy wyglądają inaczej. (…) Wciąż nie mówię po włosku wystarczająco dobrze, a w tym zawodzie kwestie językowe odgrywają bardzo dużą rolę. Postanowiłam iść za nim, wiedząc o tym wszystkim i cieszę się, że jestem u jego boku – zdradziła we wspomnianym wcześniej wywiadzie.

Gdy w styczniu br. piłkarz pochodzący z Dzierżoniowa trafił do AC Milan, media zaczęły się coraz bardziej interesować ukochaną reprezentanta Polski.

Źródło: onet.pl