Żywa sunia zakopana w błocie. Przypadek czy celowe działanie?

Żywa sunia zakopana w błocie została odnaleziona przez spacerowiczkę i jej psa, który wpadł na trop czworonoga. Do zdarzenia doszło w rzeczce w Bytom – Boberek. Sprawę nagłośnili aktywiści z TOZ w Radzinkowie.

– Nie wiadomo jak tam trafiła czy wpadła, czy ją tam ktoś wrzucił. Natomiast udało się ją uratować. Póki co sunia przeżyła noc i ma zapewnioną opiekę w domu tymczasowym. Z naszej strony sunia otrzyma wszystko, co potrzebne, czyli całą opiekę weterynaryjną – zaznaczają aktywiści.

Sunia w błocie

Pies trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie jest obecnie badany. Został oczywiście wykąpany. Pod błotem skrywał się śliczny piesek o jasnym umaszczeniu.

Pracownicy TOZ poszukują właściciela zwierzaka w celu ustalenia, jak doszło do tego nieszczęśliwego wypadku. Czy pies niefortunnie upadł, zakopując się w błocie, a może został celowo tam zostawiony?

– Nie linczujcie proszę właściciela, ponieważ nie wiemy, czy sunia po prostu się nie zgubiła… Nadal Poszukujemy właściciela – piszą pracownicy KTOZ.

Czipowanie zwierząt

Czipowanie zwierząt nie jest obowiązkowe, jednak może pomóc wrócić czworonogowi do domu. Kosztuje około 50-100 zł (w zależności od miejscowości, kliniki weterynaryjnej). Dzięki czipowi weterynarz może odczytać dane właściciela i poinformować go o zgubie.

Zabieg czipowania trwa kilka minut i nie jest bolesny dla psa czy kota. Poza osobą ze specjalnym urządzeniem nikt nie będzie mógł odczytać informacji o właścicielu.

Gdyby kundelek widoczny na zdjęciu posiadał czip, w tej chwili nie trwałoby poszukiwanie właściciela w social mediach. Jeśli ktokolwiek wie do kogo należy pies proszony jest o kontakt z TOZ.

Źródło: swiatzwierzat.pl