Zerwane dachy, połamane drzewa. Gwałtowne burze nad Polską

Silny wiatr, ulewny deszcz i burze z gradem przechodzą nad niektórymi regionami kraju. Straż pożarna interweniowała już 1,3 tys. razy. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega mieszkańców centralnej i wschodniej części Polski.

RCB informuje, że w wyniku burz bez prądu pozostaje ponad 100 tys. osób. Najwięcej w woj. łódzkim. W tym regionie strażacy interweniowali już 500 razy.

– Większość interwencji dotyczy powalonych drzew czy lokalnych podtopień w okolicach Sieradza, Pabianic, Łodzi – przekazał PAP rzecznik Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi Jędrzej Pawlak.

W Pabianicach silny wiatr zerwał 150 metrów dachu, natomiast w powiecie zduńskowolskim doszło do wypadku pośrednio związanego z warunkami atmosferycznymi – kierująca samochodem osobowym próbowała ominąć powalone drzewo, wpadła w poślizg i jej auto przewróciło się na bok.

W całym kraju odnotowano 1,3 tys. interwencji. Poza woj. łódzkim to woj. mazowieckie (260), woj. wielkopolskie (180) i woj. dolnośląskie (120).

Gwałtowna burza, która przeszła nad Ostrowem Wielkopolskim wyrządziła znaczne szkody. Na terenie powiatu ostrowskiego odnotowano siedem uszkodzonych dachów z domów. W Odolanowie drzewo spadło na sześć aut, a na wiadukcie w Ociążu wiatr niemal przewrócił przyczepę.

Jak podaje IMGW, burze przemieszczają się na wschód. Towarzyszy im bardzo silny wiatr, osiągający w porywach do 100 km/h. W woj. łódzkim, świętokrzyskim, lubelskim, mazowieckim, a także w części województw: kujawsko-pomorskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego wydano drugi stopień ostrzeżenia.

Źródło: onet.pl