Polska

Zbrodnia w Płocku. Mama rozmawiała z najstarszym z synów. Nie przypuszczała, że słyszy go po raz ostatni

Makabryczną zbrodnią w Płocku żyje już cała Polska. W mieszkaniu przy ulicy Wyszogrodzkiej znaleziono ciała trzech braci. Chłopcom: najmłodszemu, 7-letniemu Oskarowi, 12-letniemu Adrianowi i 17-letniemu Piotrowi zadano ciosy nożem. Dzieci znaleźli strażacy, którzy wyważyli drzwi.

Jak ustalili reporterzy Faktu, trójką chłopców opiekował się 42-letni Radosław Kolasiński, partner ich mamy, biologiczny ojciec najmłodszego z dzieci. Mama chłopców, pani Małgorzata, przebywała od stycznia w szpitalu w Warszawie z chorą na białaczkę córką, 15-letnią Oliwią. Bliscy rodziny są wstrząśnięci tym, co się stało. Nie są w stanie rozmawiać. Wiadomo jednak, że pani Małgorzata, chcąc mieć kontakt z synami, którzy zostali w domu, często się z nimi kontaktowała. W nocy z wtorku na środę rozmawiała przez telefon z najstarszym synem. Włączyli kamerki. Nie przyszłoby jej wtedy chyba w najczarniejszych myślach do głowy, że widzi swojego syna po raz ostatni.

Koleżanka Piotra zawiadomiła służby

Kilka godzin później w domu doszło do tragedii. Piotr nie pojawił się w szkole. Jego nieobecnością zaniepokoili się rówieśnicy. Próbowali się z nim skontaktować. Bez skutku. Koleżanka chłopaka zadzwoniła na numer alarmowy. Na miejsce przyjechali strażacy. Wyważyli drzwi i ich oczom ukazał się przerażający obraz: trzej bracia leżeli we krwi. Śledczy szybko opublikowali wizerunek Radosława Kolasińskiego, który odjechał sprzed domu przy Wyszogrodzkiej samochodem, ale ugrzązł w błocie i go porzucił. Wciąż nie udało się odnaleźć poszukiwanego.

Rysopis poszukiwanego

Mężczyzna najprawdopodobniej ubrany był w ciemną kurtkę z napisem odblaskowym HI-TEC umieszczonym na piersi, ramieniu oraz plecach, zielono-niebieski szalik-typu komin i czapkę, niebieskie buty sportowe.

Radosław Kolasiński ma specyficzny styl poruszania się – stopy do zewnątrz, chód szybki

– Jeśli posiadasz informację o miejscu przebywania poszukiwanego bądź inne istotne informacje, które mogą doprowadzić do jego odnalezienia, prosimy o pilny kontakt z policją pod nr alarmowym 112 oraz pod nr. tel. 47 705 16 00, 47 705 16 01 – apelują płoccy policjanci.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

2 dni temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

2 dni temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu