Polska

Zamknięta droga, ewakuacja, na miejscu saperzy i specjalistyczne służby. Niebywałe znalezisko w jednym z domów na południu Polski

Saperzy i funkcjonariusze policji niezwłocznie udali się pod wskazany adres, gdy tylko na komendę wpłynęło zgłoszenie. Przekazywane przez mieszkańca informacje okazały się zatrważające. Konieczna była ewakuacja i całkowite odcięcie możliwości dojazdu.

Saperzy rozpoczęli intensywne działa już o świcie. Wieczorem poprzedniego dnia policja całkowicie zamknęła drogę i uniemożliwiła przejazd w pobliżu miejsca, gdzie przeprowadzana była interwencja. Gdy funkcjonariusze weszli do jednego z domów, zamarli. Konieczne było pilne wezwanie kolejnych służb.

Policja, saperzy, zamknięta droga i ewakuacja. Porażające zdarzenia w polskim mieście

Jak informuje serwis „Nysa Nasze Miasto”, wszystko zaczęło się 8 września we wsi Rączka. Wówczas to zaalarmowana przez jednego z mieszkańców policja zamknęła odcinek popularnej trasy z Korfantowa do Prudnika. W środę rano na miejscu pojawili się również saperzy i straż pożarna. Okazuje się, że wszystko przez zgłoszenie jednego z mieszkańców w sprawie innego mężczyzny, który miał ponoć nielegalnie przechowywać na terenie swojego domu broń.

– Policjanci z Korfantowa mieli informację, że mieszkaniec tej wioski może przechowywać nielegalną broń w miejscu swojego zamieszkania – mówiła asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik KPP w Nysie. Już wstępnie podjęte działania pozwoliły funkcjonariuszom potwierdzić teorię mieszkańca. Natknęli się na kilkadziesiąt sztuk broni – Wczoraj nasi policjanci z Nysy i Korfantowa zrobili przeszukanie tej posesji. Zabezpieczyliśmy kilkadziesiąt sztuk różnego rodzaju broni, amunicji i materiałów wybuchowych. Mężczyzna nie miał pozwolenia na posiadanie takiej kolekcji – dodała.

W rozmowie z serwisem „Nysa Nasze Miasto” Strętkowicz poinformowała również, że 61-letni mężczyzna, do którego należała broń, został już zatrzymany. Prokuratura wszczęła już postępowanie, ale na chwilę obecną śledczy nie ujawniają zbyt wielu szczegółów. Tymczasem serwis nieoficjalnie dodaje, że w budynku znaleziono większą ilość amunicji i konieczna była ewakuacja mieszkańców kilku innych budynków ze względu na zagrożenie wybuchem.

– Organizujemy objazdy przez Puszynę i Śmicz. Część ruchu puściliśmy też polną drogą, ale dziś rano zablokował się na niej TIR i musieliśmy go wyciągać. Mam nadzieje, że do godziny 14 droga zostanie otwarta – mówił dla „Nysa Nasze Miasto” Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Niebezpieczne trzęsienie ziemi w Turcji. Zginęła 14-latka

We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…

1 miesiąc temu

Wypadek podczas drag race w Krośnie – helikoptery, karetki, dramat na lotnisku

Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…

1 miesiąc temu

IMGW bije na alarm. Noc z soboty na niedzielę może zaskoczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…

1 miesiąc temu

Oto dokładna data końca świata. Czy mamy powody do obaw?

Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…

2 miesiące temu

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

2 miesiące temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

2 miesiące temu