Poszedł na grzyby, a znalazł… ludzką głowę. Już wiadomo czyją. To głowa zaginionego w maju tego roku Adama Z. (†62 l.). Niekompletne szczątki mężczyzny znaleziono nieopodal jego domu w miejscowości Pustków Osiedle na Podkarpaciu. Mimo że ciało było rozczłonkowane, policja zakłada, że mężczyzna zginął w naturalny sposób. Jak to możliwe?
Dla rodziny zmarłego to koniec koszmaru – wreszcie będą mogli godnie pochować bliską im osobę. Pan Adam zaginął w maju. Wyszedł na spacer i już z niego nie wrócił. Potem przy drodze znaleziono ludzki korpus. Chociaż widok ciała był makabryczny, rodzinie udało się zidentyfikować mężczyznę. Śledczy nie odnaleźli jednak głowy mężczyzny. Mimo kilku akcji poszukiwawczych z użyciem policyjnych psów nie udało się jej znaleźć. Przełom nastąpił przypadkowo – na czaszkę natknął się jeden z grzybiarzy.
– Badania DNA potwierdziły, że należała ona do zaginionego – wyjaśnia Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zmarł z powodu choroby. 62-latek cierpiał na padaczkę i prawdopodobnie podczas spaceru dostał ataku. Natomiast jego ciało rozszarpały i rozniosły po lesie dzikie zwierzęta – lisy i bezpańskie psy.
1
Niekompletne szczątki mężczyzny znaleziono nieopodal jego domu w miejscowości Pustków Osiedle na Podkarpaciu.
2
Pan Adam zaginął w maju
3
W tym miejscu na poboczu znaleziono rozczłonkowane ciało
4
W rodzinnym grobie pochowano pana Adama
Źródło: fakt.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment