Skandaliczny stan autobusu, który miał zawieźć dzieci z Jastrzębia-Zdroju na górski obóz. Pojazd miał niesprawny hamulec w jednym z kół. Jakby tego było mało, drugie koło miało uszkodzoną oponę! Pojazd nie ruszył w dalszą drogę. Jak nieoficjalnie ustalił Fakt24, miał on przewieźć młodych piłkarzy GKS Jastrzębie-Zdrój na obóz w Milówce.
W okresie wakacyjnym, rodzice wysyłający pociechy na wakacje, często proszę o skontrolowanie pojazdu, którym ich pociechy mają dotrzeć na miejsce. Czasami takie kontrole prowadzą do wyłączenia z ruchu pojazdów, które mogłyby stanowić zagrożenie. Tak też stało się w Jastrzębiu-Zdroju (woj. śląskie), gdzie Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach skontrolował jeden z pojazdów.
– Autokar miał bardzo poważne usterki, które bezpośrednio groziły wypadkiem. Pojazd z niesprawnym układem hamulcowym, gdzie jedno z przednich kół w praktyce w ogóle nie hamowało, a drugie miało uszkodzoną oponę, podwozie z wszechobecną korozją ramy pojazdu, miał zabrać grupę dzieci z Jastrzębia-Zdroju do jednej z górskich miejscowości – relacjonują śląscy inspektorzy WITD.
– Tym razem, kontrola być może uchroniła grupę dzieci przed przykrymi konsekwencjami podróży pojazdem w niedopuszczalnym stanie technicznym – podkreślają inspektorzy, którzy już po wstępnej weryfikacji stanu technicznego kontrolujący zdecydowali, że konieczne będzie przeprowadzenie bardziej szczegółowego badania. Dokonano go na najbliższej okręgowej stacji kontroli pojazdów.
– Podejrzanym o niesprawność stał się głównie układ hamulcowy, gdyż słyszalny był ubytek powietrza, a wskaźniki ciśnienia nie działały. Wyniki przeprowadzonego sprawdzenia były porażające! Siła hamowania kół przedniej osi różniła się aż o 93%, co oznacza, że w praktyce jedno z kół hamowało ze szczątkową siłą! Do tego opona na kole, które jednak hamowało, miało od wewnętrznej strony poważne uszkodzenie, które w każdej chwili groziło jej wystrzałem. Podwozie, a w szczególności rama pojazdu, miało w wielu miejscach poważne ogniska korozji, a przewody układu pneumatycznego (hamulcowego) były sparciałe, popękane i nieszczelne – wyliczają szczegółowo inspektorzy, którzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.
Kierowca autobusu został ukarany mandatem w wysokości 200 złotych a przewoźnikowi i osobie zarządzającej transportem w firmie (o ile są to dwie różne osoby), grożą kary administracyjne w kwotach odpowiednio 2000 zł i 500 zł. Jednocześnie przewoźnik musiał zorganizować kolejny autokar dla grupy dzieci, by mogły one dotrzeć do miejsca wakacyjnego wypoczynku. Jak nieoficjalnie ustalił Fakt24, autobus miał przewieźć młodych piłkarzy GKS Jastrzębie-Zdrój na obóz w Milówce.
1
Opona nie nadawała się do użytku.
2
W jednym z kół nie działał hamulec.
3
Pojazd był skorodowany
4
Kierowca został ukarany mandatem.
5
Pojazd dalej już nie pojechał
6
Stan pojazdu był skandaliczny.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment