Polska

Weterynarz uśpił psa przez pomyłkę? Policja bada sprawę

Lekarz weterynarii wszedł samowolnie na teren posesji, podał psu środek usypiający, a dopiero później spytał o adres. Do takiej skandalicznej pomyłki miało dojść w jednej z miejscowości w gminie Zagnańsk koło Kielc. Sprawą zajęła się już policja.

O tej sprawie na Facebooku napisał m.in. portal „Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc”.

„Pod Kielcami miejscowy weterynarz wszedł na podwórko, uśpił młodego i zdrowego owczarka i dopiero wtedy zapytał o adres. Okazało się, że się pomylił. Pan weterynarz jest biegłym sądowym z zakresu weterynarii” – poinformował portal.

„Wyobraźcie sobie, że jesteście w domu. Nagle przyjeżdża weterynarz. Znany wam. Wchodzi na podwórko i pyta o Waszego pieska, trzymając strzykawkę w ręku. Myślicie, że to pewnie szczepienia. Zawołany piesek przybiega. Bez słowa dostaje zastrzyk. Piesek przestraszony ucieka. Starsza pani – właścicielka – woła Stefan (tak miał na imię)! Stefan chodź do pani! Na to weterynarz – on już do pani nie przyjdzie… — Ale jak to? O co chodzi? – pyta właścicielka 5-letniego, zdrowego, 70-kilogramowego owczarka, pupila, ukochanego zwierzaka całej rodziny. – No uśpiłem go, a to jest ulica XXXXX nr yy? Nie? A to pomyliłem adresy. Kupicie sobie nowego psa… Pan doktor odwrócił się i spokojnie odjechał…” – czytamy dalej w zamieszczonej przez „Scyzoryk” informacji.

„Weterynarz został wezwany pod inny adres, do 12-letniego, małego, chorego kundelka z guzami. I to nie do uśpienia, ale do oceny czy można go jeszcze wyleczyć” – dodano.

Kielecka policja bada sprawę

Tą bulwersującą sprawą zajmuje się już policja. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, potwierdza Onetowi, że funkcjonariusze rzeczywiście otrzymali zgłoszenie, że weterynarz samowolnie wszedł na jedną z posesji i podał psu środek usypiający.

– Policjanci wezwani na miejsce przez właściciela zwierzęcia, nie zastali na miejscu weterynarza, ale wstępnie potwierdzili zgłoszenie. Truchło psa zostało zabezpieczone do dalszych badań. Powołani zostali biegli, którzy ustalą, w jaki sposób doszło do śmierci zwierzęcia i jaką substancję mu podano. Obecnie trwa przesłuchiwanie świadków w tej sprawie. Możliwe, że cała sprawa jest efektem pomyłki – mówi nam Karol Macek.

Kluczowa w tej sprawie będzie opinia biegłego. Do tej pory nikt nie został zatrzymany.

Źródło: onet.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

2 dni temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

2 dni temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

2 dni temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

2 dni temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

3 dni temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

3 dni temu