Ważny apel polskiej policji w TVN. Służby go szukają, wjechał w 2 kobiety i uciekł

TVN postanowił przekazać Polakom apel polskiej policji, który dotyczy niedawnych wydarzeń. Chodzi o wypadek, w trakcie którego ucierpiały dwie kobiety. Trwają poszukiwania sprawcy.

TVN przekazał swoim widzom apel policji, który dotyczy bardzo groźnego wydarzenia sprzed kilkunastu godzin. Sprawa jest wyjątkowo poważna, dlatego służby liczą, że wiadomość dotrze do jak największej liczby obywateli naszego kraju. Każda pomoc jest na wagę złota, potrzebne jest bowiem jak najszybsze działanie, by udało się odnaleźć sprawcę strasznego wypadku.

Do przykrego wydarzenia doszło tej nocy w Nowogrodzie Bobrzańskim w województwie lubuskim. Około 1.30 mężczyzna wjechał w dwie kobiety, które siedziały na krawężniku. Potrzebna była natychmiastowa pomoc, jednak sprawca zdarzenia zniknął z miejsca wypadku. Odjechał jak gdyby nic się nie stało, a teraz musi liczyć się z tym, że szuka go policja i najprawdopodobniej odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

TVN przekazuje apel polskiej policji

– Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, poruszał się najprawdopodobniej srebrnym volkswagenem touranem. Szukamy tego mężczyzny. Kobieta ma poważne obrażenia, przeszła operację. Jest w ciężkim stanie – twierdzi podinspektor Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Jak więc się okazuje, konsekwencje wypadku mogą być tragiczne. Zgodnie z informacjami opublikowanymi w mediach, w wyniku zajścia ucierpiały dwie kobiety, które natychmiast zostały przetransportowane do szpitala. Obie siedziały na krawężniku w momencie wypadku. Jedna z nich nie poniosła większych obrażeń i już została wypisana do domu, natomiast znacznie poważniejszy jest stan drugiej poszkodowanej. Wciąż dochodzi do siebie po operacji.

TVN informuje o przykrym wypadku

TVN postanowił przekazać apel policji, która prosi, by świadkowie wydarzenia zgłosili się w celu złożenia zeznań. Słowa osób, które widziały zajście, mogłyby pomóc w ujęciu bezmyślnie zachowującego się kierowcy, póki co bowiem jego identyfikacja jest niemożliwa.

O kierowcy wiadomo jedynie to, że poruszał się srebrnym volkswagenem. Poszkodowane nie zdołały zapamiętać jego numerów rejestracyjnych, w związku z czym bez pomocy świadków odnalezienie sprawcy najprawdopodobniej nigdy nie dojdzie do skutku.

Źródło: pikio.pl