Uwielbiane napoje energetyczne Polaków wycofane ze sklepów. Mają zbyt wysokie stężenie jednej substancji

Główny Inspektorat Sanitarny podjął decyzje o wycofaniu z obrotu popularnych w Polsce napojów energetycznych. Badania składu produktów wykazały zbyt duże stężenie jednej z substancji dodatkowych.

Napoje energetyczne zostały wycofane ze sklepowych półek w związku z nieprawidłowościami wykrytymi w składzie produktów. Główny Inspektorat Sanitarny opublikował szczegółową listę wycofanych napojów.

Popularne napoje energetyczne znikną z półek sklepowych

GIS poinformował o usunięciu ze sprzedaży wybranych produktów marki Monster i Burn. Firma Monster Energy Limited rozpoczęła już wycofywanie swoich produktów z obrotu, ponieważ badania laboratoryjne wykazały, że znajduje się w nich zbyt wysoka zawartość jednej z substancji dodatkowych.

W produktach stwierdzono zbyt wysokie stężenie E 1520 (glikol propylenowy). Jak poinformował Główny Inspektorat Sanitarny, na szczęście krótkotrwała konsumpcja tych produktów nie jest zagrożeniem dla zdrowia.

Wycofane zostają wszystkie partie wybranych produktów, które zostały wprowadzone do obrotu przed 2021 rokiem. Z półek sklepowych znikną gazowane napoje energetyczne o pojemności 500ml o nazwie Monster LH4 i Monster Ripper oraz napój kawowy 250 ml Monster Vanilla Espresso.

Podmiotem odpowiedzialnym jest firma Monster Energy Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia, a dystrybutorem Coca-Cola HBC Polska sp. z o.o., który we współpracy z firmą Firma Monster Energy Limited prowadzi proces wycofywanie wskazanych produktów z obrotu.

Decyzja o wycofaniu dotyczy również produktu Burn Zero Peach (Fury), gazowany napój energetyczny 250 ml, za który odpowiedzialny jest firma ENERGY BEVERAGES LLC Europe Limited South Bank House, Barrow Street Dublin 4, Irlandia. Posiada on jednak tego samego dystrybutora.

Wycofywanie napojów przez polskiego dystrybutora nadzorują Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Jak podkreśla GIS, krótkotrwała konsumpcja wycofywanych produktów na szczęście nie powoduje poważnego zagrożenia zdrowotnego.

W związku z wprowadzonym od 1 stycznia 2021 roku tzw. podatkiem cukrowym, ceny napojów gazowanych znacznie wzrosły. Polacy od razu zauważyli zmiany, a w mediach społecznościowych pojawiły się oburzone głosy konsumentów. .

– 6,49 w Biedronce za 2 litry Pepsi bez cukru, na stacji benzynowej prawie 9 zł, pięknie się zaczyna 2021 – poinformowała jedna z użytkowniczek Twittera.

Źródło: pikio.pl