Uczniowie liceum w Rzeszowie protestują. Słowa dyrekcji wywołały prawdziwą burzę w sieci

Szkoła, w której kadra nauczycielska ogłosiła zmiany w obowiązującym do tej pory dresscodzie wywołała w sieci istne poruszenie. Jedna z absolwentek placówki utworzyła na Facebooku wydarzenie, które ma być protestem przeciwko nowym zasadom ubioru, które uczniowie poznali w trakcie jednego z apeli. Słowa, które padły z ust dyrekcji poruszyły internautów. Żywa dyskusja i komentarze wydawały się nie mieć końca.

Ekspresja i indywidualny sposób wyrażania siebie ma być jedną z tych rzeczy, która pomaga przetrwać okres dorastania i nastoletniego buntu. Tak przynajmniej twierdzą uczniowie liceum w Rzeszowie, których wkrótce czeka prawdziwa rewolucja w obowiązującym dotąd statucie. Poglądów tych zdecydowanie nie popiera kadra nauczycielska, która zaprezentowała uczniom zalecenia dotyczącego dresscodu. Słowa dyrekcji wywołały w sieci burzę.

Szkoła wprowadza zmiany dotyczące dresscodu

Jedną z form protestu ma być wydarzenie na Facebooku, które cieszy się niebywałą popularnością, a odezw ze strony Internautów jest naprawdę imponujący. Nie po raz pierwszy okazje się, że siła internetu jest nieoceniona. Absolwentka 1 Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie już na wstępnie napisała, że niedostosowanie się do zaleceń dresscodu grozi odesłaniem ucznia z zajęć lekcyjnych do domu, nagana dyrektora, a w ostateczności skreślenie z listy uczniów.

Nowe zasady przedstawione zostały uczniom w trakcie apelu. Autorka wydarzenia dodaje, że nauczycielka, która przekazywała radosną nowinę ubrana była w panterkowe futerko oraz długie kozaczki na szpilce. W takiej stylizacji przekazywała uczniom, że szkoła jest miejscem ciężkiej pracy, a nie rewią mody czy dyskoteką.

Jakie zmiany obejmuje nowy statut?

O zaleceniach dotyczących dresscodu wstrząśnięta absolwentka dowiedziała się od uczniów obecnych w trakcie apelu. Okazuje się, że nowy statut zabrania noszenia koszulek na ramiączkach, nawet, wtedy gdy włożone będą na golf. Jest to bowiem według dyrekcji zbyt wyzywający element garderoby, który nie powinien być widywany na szkolnych korytarzach.

Co ciekawe, w murach szkoły obowiązywać będzie odpowiednia bielizna. Do tej pory nie wiadomo jednak, w jaki sposób będzie ona egzekwowana. Uczennice muszą bezwzględnie pozbyć się sztucznych paznokci, a włosy powinny mieć naturalny odcień (wymieniono czarne, blond oraz brązowe). Chłopcy z kolei powinni postawić na długie spodnie lub te o długości 3/4 (nawet w upały), a koszule hawajskie powinny pójść w zapomnienie. Dodajmy, że to tylko nieliczne punkty, których zmuszeni będą przestrzegać uczniowie.

Wydarzenie w sieci wywołało prawdziwą burzę. O ile część internautów popierała decyzję dyrekcji, inni uważali ją za całkowicie absurdalną.

Źródło: lelum.pl