Tarnobrzeg: 81-latek wtargnął na plac zabaw. W ręku trzymał maczetę

Agresywny 81-latek wtargnął na plac zabaw w Tarnobrzegu. W ręku trzymał maczetę i zaczął grozić dzieciom. Jedna z zaniepokojonych kobiet wezwała policję – mężczyzna wściekł się również na nią. Wszystko przez to, że bawiący się chłopcy zakłócali mu spokój.

Na szczęście nikt nie został ranny, skończyło się na pogróżkach. Mężczyzna za swoje zachowanie stanie przed sądem, sprawą zajęła się już prokuratura. Na razie nie wiadomo, jaka kara mu grozi.

Nagle wbiegł z maczetą w ręku

Dramatyczne sceny miały miejsce 19 lipca w Tarnobrzegu na osiedlu Sarbinów. Grupa chłopców wybrała się na pobliski plac zabaw, aby wspólnie spędzić czas na grze w piłkę. Nikt się na nich nie skarżył, oprócz jednej osoby.

81-latek wyszedł ze swojego mieszkania, w ręku trzymał maczetę. Kierował się w stronę beztrosko bawiących się dzieci. Zamiast z nimi porozmawiać i wytłumaczyć sytuację, wolał wykorzystać pokłady agresji.

Sytuację na placu zabaw obserwowały postronne osoby. 81-latek wymachiwał bronią, a chłopcy ze strachu uciekli. Jedna z matek postanowiła natychmiast wezwać policję, w końcu mogło dojść do najgorszego.

81-latek został zatrzymany

81-latkowi nie spodobała się interwencja kobiety, dlatego skierował swoje kroki w jej stronę i jej również groził maczetą, nie zabrakło słownych inwektyw. Potem schował broń do samochodu.

Policja pojawiła się na miejscu około godziny 18:00. Od razu namierzono hardego 81-latka i zatrzymano. Zabezpieczono maczetę, a badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.

Na szczęście nikt nie został ranny. 81-latek następnie trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnie stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa zajęła się sprawą, usłyszał już dwa zarzuty.

Mężczyźnie nie wolno kontaktować się z pokrzywdzonymi oraz zbliżać do nich na wyznaczoną odległość, ma też zakaz zbliżania się do placu zabaw.

Źródło: goniec.pl