Polska

Szpital odesłał 43-latkę do domu. Trzy godziny później zmarła na rękach męża

Pan Krzysztof został sam z 12-letnim synem. Ukochana żona, 43-letnia Agnieszka, zmarła w Dzień Matki, zaledwie trzy godziny po wypisaniu z wejherowskiego szpitala. Lekarze mieli uznać, że nie wymaga hospitalizacji i zdecydowali o jej powrocie do domu.

27 czerwca para świętowałaby 12. rocznicę ślubu, towarzyszyłby im ukochany syn. Niestety, wszystko potoczyło się nagle i nieoczekiwanie, ratownikom nie udało się wygrać walki o życie pani Agnieszki.

Agnieszka umierała na rękach męża

45-letni pan Krzysztof z Gniewina niedaleko Wejherowa nieoczekiwanie został wdowcem. Musi też opiekować się 12-letnim synem chorym na Aspergera. Nigdy nie wymaże z pamięci scen, które miały miejsce w jego domu tuż po powrocie żony z SOR-u w Wejherowie.

– Najtrudniejszy był moment, gdy umierała mi na rękach, te jej drgawki. Po trzecim ataku przestała się ruszać. Położyliśmy ją na podłodze, pogotowie zaczęło reanimację, ale nie dało się uratować żony – mówi pan Krzysztof w rozmowie z dziennikarzami „Interwencji”.

Pani Agnieszka zmarła 26 maja. Pierwsze niepokojące sygnały dotyczące zdrowia zaczęła odczuwać w połowie maja. Już wtedy zjawiła się na SOR-ze, ale zawrócono ją do domu.

Mąż zmarłej opisywał, że dostała drgawek, straciła też przytomność. W szpitalu dostała jedynie zastrzyk przeciwbólowy, doustną zawiesinę i polecono, aby wróciła do domu. Zły stan zdrowia 43-latki utrzymywał się przez dwa tygodnie.

Druga i ostatnia wizyta na SOR-ze

Pan Krzysztof mówił, że żona była wykończona, często nie mogła złapać tchu. Po raz drugi trafiła na SOR w Wejherowie 25 maja przed północą, zabrało ją pogotowie. Miała atak – dostała drgawek, szczękościsku, nie mogła nabrać powietrza.

12 godzin później panią Agnieszkę wypisano do domu, gdzie trzy godziny po przekroczeniu drzwi zmarła. Dziennikarze „Interwencji” próbowali kontaktować się z rzeczniczką szpitala, jednak ta odmówiła rozmowy.

Rodzina jest zdruzgotana i nie potrafi pojąć, dlaczego 43-latka nie została przyjęta na obserwację i nie wykonano jej potrzebnych badań. Według bliskich, skoro pani Agnieszka miała problemy z oddychaniem, powinna zostać skierowana chociażby na prześwietlenie płuc.

Z koeli Małgorzata Pisarewicz, dyrektor ds. Komunikacji Społecznej i Promocji Szpitale Pomorskie Sp. z o.o., przekazała informację, że u 43-latki wykluczono zagrożenie życia, a diagnostyka była wnikliwa.

Źródło: goniec.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

1 dzień temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

1 dzień temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

1 dzień temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

1 dzień temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

2 dni temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

2 dni temu