Dr Artur Zaczyński pojawił się jako gość na antenie stacji RMF FM. W rozmowie z Robertem Mazurkiem dyrektor szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie przekazał niepokojące informacje o nagłym wzroście liczby pacjentów w placówce.
Dr Artur Zaczyński nie ukrywał, że wzrost liczby pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19, hospitalizowanych w warszawskim szpitalu na Stadionie Narodowym, jest efektem kumulacji zakażeń z okresu świątecznego i poświątecznego w Polsce.
Artur Zaczyński ujawnił prawdę na antenie stacji RMF FM
Szef szpitala covidowego na Stadionie Narodowym w Warszawie pojawił się jako gość Roberta Mazurka w porannej rozmowie na antenie stacji RMF FM. Dziennikarz zapytał szefa placówki m.in. o to, czy Polacy powinni obawiać się tzw. trzeciej fali koronawirusa, której nadejście w pierwszym kwartale 2021 roku wieszczą eksperci.
– Może po liczbach jej nie widać, natomiast pamiętajmy o tym, że część osób po prostu się nie bada, przechodzi zachorowania koronawirusem traktując je jako przeziębienie, lekceważąc to, później przyjeżdżając do szpitali już w stanach takich zagrożenia życia. To widzimy – przekazał dr Zaczyński.
– Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym w ciągu tygodnia wypełnił się o 70% więcej. W tej chwili mamy ponad 110 osób przy zaczynającym się bilansie rocznym na 1 stycznia 55 osób – dodał na antenie stacji.
Dziennikarz zapytał lekarza również o jego opinię dotyczącą możliwości zniesienia części restrykcji wprowadzonych z powodu pandemii koronawirusa, m.in. ponownego otwarcia galerii handlowych, których działalność została ograniczona w ramach tzw. narodowej kwarantanny, która obowiązuje od 28 grudnia do 17 stycznia 2021.
– To bardzo trudna decyzja. Tak naprawdę nie ma mądrego, który podjąłby skuteczną decyzję nie patrząc się na po pierwsze kraje wokół nas oraz na sytuację epidemiczną w kraju, w którym nadal wysokie współczynniki zachorowalności powyżej 12 na 100 tysięcy są obserwowane w większości aglomeracji – skomentował szef szpitala na Narodowym.
Jak wskazał dr Zaczyński, nadciągający tydzień będzie kluczowy dla rozwoju pandemii w Polsce, ze względu na kumulację wydarzeń, które sprzyjały w ostatnim czasie wzmożonej transmisji koronawirusa w społeczeństwie. To m.in. okres świąt Bożego Narodzenia oraz świętowanie Nowego Roku.
– I trzeba popatrzeć na ten tydzień. Jest kluczowym tygodniem do podejmowania jakichkolwiek decyzji strategicznych co do dalszego luzowania bądź zaostrzania – podkreślił specjalista.
– W tej chwili wchodzimy pełną parą do wiosny, do przełomu zimowo-wiosennego i należy wyciągać konsekwencje, ponieważ pandemia przez rok nie odpuściła i uważam, że to co widzimy w Hiszpanii, w Niemczech, to co się dzieje we wszystkich innych krajach, gdzie te obostrzenia jednak są cały czas utrzymywane, powinno nam dać sporo do myślenia – przekazał dr Zaczyński.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment