Starsze małżeństwo zmarło samotnie we własnym mieszkaniu. Nikt nie zareagował

Starsze małżeństwo zmarło samotnie we własnym mieszkaniu. W Strzelcach Krajeńskich w województwie lubuskim para seniorów była pozbawiona jakiejkolwiek opieki i pomocy. Po śmierci męża 82-letnia kobieta spędziła kilka dni z jego zwłokami, zanim sama zmarła z głodu i wycieńczenia. Jak ustalili śledczy, wcześniej bezskutecznie wołała o pomoc.

Starsze małżeństwo zmarło samotnie

Do tragedii doszło w połowie maja z położonych w województwie lubulskim Strzelcach Krajeńskich. Małżeństwo seniorów zostało znalezione martwe w swoim mieszkaniu. Jak ujawnia w rozmowie z Onetem prok. Łukasz Gospodarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim:

Została przeprowadzona sekcja zwłok, która nie wykazała udziału osób trzecich w ich śmierci. Sekcja zwłok wykazała za to, że mężczyzna najprawdopodobniej zmarł około czterech dni wcześniej niż jego żona.

To oznacza, że 82-letnia kobieta spędziła kilka dni w jednym mieszkaniu ze zwłokami męża, zanim sama zmarła z głodu i wycieńczenia. Jak podaje prokuratura, bezpośrednią przyczyną jej i 84-letniego męża była niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Prokuratura w Strzelcach Krajeńskich próbuje ustalić, kto jest winien tej sytuacji.

Nieumyślne spowodowanie śmierci

Śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, zwłaszcza że pojawiły się sygnały wskazujące na to, że kobieta przed śmiercią próbowała wezwać pomoc. Nikt jednak nie zareagował…

Jak ujawnia prokuratura:

Z racji na okoliczności śmierci małżeństwa, śledztwo ma również wykazać, czy odpowiednio zadziałały służby państwowe, w tym w szczególności Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Strzelcach Krajeńskich.

Z kolei TVN24 opierając się na zeznaniach sąsiadów twierdzi, że po tym, gdy 84-letni mężczyzna prosił ich o zrobienie zakupów, powiadomili opiekę społeczną o sytuacji dwojga seniorów. Kiedy po kilku dniach z ich mieszkania zaczął dobiegać hałas, sąsiedzi pomyśleli, że opieka społeczna wreszcie zabrała się do roboty.

Teraz jednak sądzą, że to samotna, wycieńczona 82-latka próbowała wzywać pomocy. Prokuratura nie chce komentować spekulacji o zagłodzeniu jako domniemanej przyczynie śmierci kobiety.

Źródło: popularne.pl