Skandal w polskim sklepie, chcą się dorobić na koronawirusie. Oburzające zdjęcia obiegły sieć

Sklep wprowadził przerażające praktyki, które nie przypadły do gustu klientom. Oburzające zdjęcia szybko obiegły sieć i wywołały dyskusję na temat zarabiania na koronawirusie.

Sklep znalazł się na ustach wszystkich mieszkańców Polski. Klienci nie mogą pogodzić się zachowaniem sprzedawców, którzy ich kosztem chcą zarobić jeszcze więcej pieniędzy. Skandaliczne praktyki zdarzają się coraz częściej.

Sklep, apteka, bar, kino. Dla własnego bezpieczeństwa zostań w domu

Zgodnie z oficjalnymi apelami Polacy proszeni są, aby pozostać w mieszkaniach. Opuszczanie domu powinno mieć miejsce tylko w ważnych przypadkach. Najpotrzebniejsze zakupy czy wyjście do apteki to jedyne uzasadnione przykłady, kiedy można opuścić mieszkanie. W innych przypadkach narażamy siebie i innych mieszkańców kraju na rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Od jutra wszystkie szkoły, żłobki i przedszkola zostaną zamknięte. Zgodnie z decyzją Rządu w Polsce zamykane są bary, kina i inne miejsca, gdzie może przebywać więcej osób. Przekazana została informacja, że dla własnego bezpieczeństwa zaleca się unikanie większych zbiorowisk.

Niestety, Polacy wciąż ogarnięci są szałem zakupów, które robią w większych sklepach. Z półek znikają ryż, makaron, kasze, a także papier toaletowy. Niepokój Polaków wyczuli sprzedawcy, którzy postanowili wprowadzić w życie niecodzienne praktyki.

Sklep wprowadza przerażające praktyki. Klienci są oburzeni

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, które pokazują do czego doprowadziła sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się epidemii w kraju. Sprzedawcy w jednym ze sklepów w Sulejówku zdjęli wszystkie kartki z cenami, po czym poinformowali klientów, że ceny produktów mogą poznać dopiero przy kasie.

Przy kasie okazywało się, że ceny produktów mogą się różnić od tego, jakie były dzień wcześniej. Niektóre produkty zaczęły być sprzedawane z 50% wzrostem ceny. Kiedy klienci się dowiedzieli o przerażających praktykach, natychmiast zaprzestali zakupów w tym sklepie. Sytuacja wywołała lawinę komentarzy w sieci. Polacy nie godzą się na zarabianie na ich tragedii.

Źródło: pikio.pl