Skandal na pogrzebie. Żałobnicy nie mogli uwierzyć, ksiądz poszedł „na całość”

W miejscowości Boby w województwie lubelskim doszło do skandalicznych scen w trakcie pogrzebu. Żałobnicy nie byli w stanie uwierzyć w to, co słyszą. Duchowny zdecydowanie pozwolił sobie na zbyt wiele. Wszyscy wyszli z pogrzebu co najmniej zniesmaczeni.

W miejscowości Boby 8 lipca odbywał się pogrzeb, z którego część żałobników, wyszła zniesmaczona. Spowodowało to zachowanie księdza Bogdana Kudelskiego, który pozwolił sobie na zbyt odważne i nieodpowiednie słowa podczas takiej uroczystości. Uczestnicy ceremonii pogrzebowej byli oburzeni. Zachowanie tego typu było nie na miejscu.

W miejscowości Boby doszło do skandalicznych scen podczas pogrzebu, wszystko przez księdza

Ksiądz Bogdan Kudelski jest proboszczem parafii pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Według informacji opublikowanych przez „Dziennik Wschodni”, duchowny miał sugerować w trakcie kazania, na kogo powinni zagłosować parafianie podczas zbliżającej się II tury wyborów prezydenckich. Pogrzeb zdecydowanie nie jest miejscem, w którym powinno się mówić o takich rzeczach. Moment pożegnania zmarłego powinien był wolny od wszelkich tematów politycznych.

Duchowny w trakcie pogrzebu zamiast poświęcić należną uwagę zmarłemu, zdecydował się poruszyć temat wyborów prezydenckich. Ksiądz Kudelski nawoływał, by parafianie poszli na wybory. Sugerował również, którego kandydata powinni wybrać, nawiązując tym samym do słów metropolity krakowskiego, abp Marka Jędraszewskiego. Jego zachowanie sprawiło, że część żałobników poczuła się oburzona.

– W najbliższą niedzielę wybory. Arcybiskup wystosował taki piękny apel przez internet, żeby ludzie, Polacy, nasi rodacy oddali głos na kandydata, który szanuje boże wartości – cytował słowa proboszcza „Dziennik Wschodni”. Część żałobników poczuła się jednak oburzona słowami duchownego. Uznali, że poruszanie takiego tematu w trakcie pogrzebu jest co najmniej dziwne i niestosowne. Jeden z żałobników dostarczył dziennikowi nagranie z pogrzebu.

– Jest to oczywisty przejaw odpowiedzialności za ład demokratyczny w Polsce i Kościół ma obowiązek o tym przypominać. Nie wskazując konkretnego kandydata, mamy też obowiązek przypominać, że wybieranie kandydatów realizujących program sprzeczny z nauczaniem Kościoła nakłada na katolika współodpowiedzialność za ewentualne antyewangeliczne działania z ich strony w przyszłości – skomentował całą sprawę ksiądz Adam Jaszcz, rzecznik prasowy lubelskiej kurii.

Ksiądz Jaszcz dodał również, że nie każde miejsce oraz czas są odpowiednie do poruszania tego typu tematów. Uroczystość taka jak pogrzeb powinna być wolna od wszelkiego rodzaju nawiązań politycznych. Ważne jest tutaj wyczucie sytuacji i empatia. Z pewnością rodzina zmarłego wolałaby posłuchać słów otuchy ze strony księdza, czy kilku dobrych słów na temat zmarłego zamiast zagrywek politycznych. Zachowanie księdza nie spotkało się z aprobatą osób uczestniczących w ceremonii.

Źródło: pikio.pl