Szpitale w całym kraju odwołują zabiegi z powodu braku personelu – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Z pracy odchodzą m.in. chirurdzy i anestezjolodzy.
Operacja; zdj. ilustracyjne /Panther Media /East News
Jak pisze Karolina Kowalska, nieczynnych jest dziewięć z 23 sal operacyjnych w szpitalu przy Banacha w Warszawie, a także kilka z 24 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym we Wrocławiu.
Zabiegi odwoływane są m.in. w Gdańsku, Lublinie, Mławie czy Międzylesiu. Powód jest ten sam – brak chirurgów, anestezjologów i personelu sal operacyjnych. Chodzi również o ograniczenia związane z ryczałtem z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Chirurgów jest o 25 proc. mniej niż w 2006 r., średnia ich wieku to 56 lat, a młodzi medycy wybierają inne specjalizacje. Ponadto chirurdzy odchodzą do prywatnych klinik, gdzie oferuje im się większe stawki.
Źródło: interia.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment