Sytuacja epidemiczna w jeszcze nie była w Polsce tak zła, a najgorsze ciągle przed nami. W obliczu ogromnego przyrostu zakażeń policja zapowiedziała liczne kontrole. Rzeszowskie służby wystosowały w tym celu specjalny komunikat.
Od wczoraj obowiązują nas nowe ograniczenia, chociaż wydaje się, że każdy zna przypadki łamania nawet tych najbardziej podstawowych obostrzeń. Polacy ciągle mają ewidentny problem np. z zasłanianiem ust i nosów maseczkami ochronnymi.
W końcu nadszedł czas, kiedy policja musi postawić sprawę stanowczo. Mundurowi zwiększą liczbę kontroli dot. zachowania obostrzeń epidemicznych prowadzanych wśród obywateli.
Trudna sytuacja związana z pandemią koronawirusa, wymaga od nas przede wszystkim odpowiedzialności i stosowania się do obowiązujących przepisów. Od dziś, 27 marca, do 9 kwietnia, na terenie całego kraju zaostrzają się obowiązujące restrykcje. W związku z tym policjanci będą stanowczo egzekwować wprowadzone nakazy, zakazy i ograniczenia. Wszystko dla naszego bezpieczeństwa i zminimalizowania ryzyka zakażenia – czytamy we wczorajszym komunikacie rzeszowskiej policji.
Warto zaznaczyć, że ukaranie danej osoby może przebiegać na kilka różnych sposobów. Przede wszystkim, to policjant dokonuje indywidualnej oceny każdego przypadku i wówczas podejmuje decyzję, czy powinien wręczyć mandat. Funkcjonariusz może również skorzystać z możliwości pouczenia, bądź skierować w danej sprawie wniosek do sądu.
Nie bez znaczenia jest również opcja powiadomienia sanepidu. Służby sanitarne mogą bowiem nałożyć bardzo wysoką karę administracyjną za łamanie obowiązujących w Polsce obostrzeń.
– W sytuacjach uporczywego lekceważenia obowiązujących przepisów, policja powiadomi także służby sanitarne. One mają uprawnienia do tego, aby nakładać wysokie kary pieniężne – czytamy w dalszej części oświadczenie rzeszowskiej policji.
Kary za brak maseczki? Nawet do 30 tysięcy złotych
O jak wysokich karach mówimy? Jeśli nie mamy na twarzy maseczki, to policjant może ukarać nas mandatem karnym w wysokości 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu może być to już 5 tysięcy złotych. Najgorzej jednak kończy się zawiadomienie do sanepidu. Kara administracyjna nałożona przez służby sanitarne może sięgnąć nawet 30 tysięcy złotych.
Policja przypomina, że obowiązek zasłaniania ust i nosa nie dotyczy wyłącznie przebywania w pomieszczeniach. Obecnie, poza nieznacznymi wyjątkami, maseczki powinniśmy nosić również na otwartej przestrzeni.
Podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie, stawia sprawę jasno i deklaruje, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla osób łamiących obostrzenia.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment