Polaków czekają głodowe emerytury? Prezes Instytutu Emerytalnego alarmuje. „Czas zacząć oszczędzać”

Jaką emeryturę może dostać osoba, która dziś ma 40 lat? Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, nie ma dobrych wiadomości dla pracowników w średnim wieku, którzy już powinni zastanawiać się nad swoją emeryturą. – Mamy trudność oceny, ile ta emerytura w przyszłości faktycznie będzie wynosiła i jaka będzie jej siła nabywcza. Możemy podać wartość przybliżoną – mówi Antoni Kolek. Ta wartość podana przez eksperta może niektórych mocno zdziwić, gdyż emerytura może stanowić jedynie 30 proc. wynagrodzenia.

Emerytura 40-latka może mocno zdziwić

System emerytalny w Polsce zapewnia dozgonne świadczenie emerytalne osobom do tego uprawnionym. Średnia emerytura w Polsce to obecnie ok. 2,5 tys. zł. A jak będzie za 20 lat? Niestety, prognozy są mocno niepokojące. Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, powiedział nam w rozmowie na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, że można podać jedynie wartość przybliżoną.

– Mamy trudność oceny, ile ta emerytura w przyszłości faktycznie będzie wynosiła i jaka będzie jej siła nabywcza. Możemy podać wartość przybliżoną, ale nie możemy tego dokładnie wyliczyć, bo jest tak dużo czynników, które się na to składają. Ale jesteśmy w stanie z dużym prawdopodobieństwem prognozować, jaką emeryturę dostanie ktoś, kto dzisiaj ma 45 lat i za 20 lat przejdzie na emeryturę. Stopa zastąpienia, czyli wysokość świadczenia do ostatniego wynagrodzenia, będzie wtedy mniej więcej na poziomie 30 proc. Z tym musimy się liczyć – przekonuje Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Jaką dostaniesz emeryturę?

Zatem zgodnie z takim założeniem ktoś, kto dzisiaj zarabia 10 tys. zł, otrzyma emeryturę rzędu 3 tys. zł, a ktoś, kto zarabia 3,5 tys. zł otrzyma emeryturę rzędu tysiąca złotych. Problem w tym, że nie wiemy, ile to świadczenie będzie warte i co będziemy mogli za nie kupić. – Jeśli uznajemy, że prognozowana pula to za mało, to już dziś musimy zabrać się za oszczędzanie – radzi ekspert.

Źródło: se.pl