Po śmierci Katarzyny W. rozpoczęto poszukania jej męża

Przerażającego odkrycia dokonano w jednym z domów jednorodzinnych w Trawnikach (woj. lubelskie). Sobotniego poranka krewni znaleźli martwą Katarzynę W. (38 l.). Wszystko wskazuje na to, że kobieta zginęła od ciosu nożem. Na razie nie wiadomo kto odebrał jej życie. O jej śmierci może coś wiedzieć mąż, ale on zniknął, nikt nie wie, gdzie jest. Od kilkunastu godzin cała lubelska policja szuka Grzegorza Włodarczyka (35 l.).

Od piątkowego popołudnia nikt z rodziny nie mógł skontaktować się z Katarzyną W. Telefon jej męża także milczał. Najbliżsi postanowili więc sprawdzić osobiście co się dzieje. Okazało się że kobieta nie żyje.

– Wstępne oględziny wskazują, że do jej śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie – mówi dla Fakt24.pl Elwira Domaradzka z policji w Świdniku.

Mówiąc wprost oznacza to, że kobieta została zamordowana. Policjanci i prokuratorzy chcieli porozmawiać z jej mężem, ale Grzegorz Włodarczyk zniknął. Zostawił samochód, komórkę. Śledczy zdecydowali się ogłosić poszukiwania za mężczyzną. Włodarczyk ma 35 lat, jest krępej budowy ciała, ma 184 cm wzrostu, waży około 100 kg. Ma krótkie ciemne włosy, na lewym uchu ślad po przekłuciu, na lewej łydce ma tatuaż – rysunek gitary ze skrzydłami.

Wszystkie osoby, które posiadają wiedzę co do miejsca pobytu poszukiwanego proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji lub z dyżurnym KPP w Świdniku pod numerem 81 749-42-10.

Źródło: fakt.pl