Ostateczna waloryzacja rent i emerytur 2021. Emeryci będą W SZOKU!

Podwyżki emerytur i rent zbliżają się wielkimi krokami. Waloryzacja rent i emerytur 2021 już za miesiąc, ale 9 lutego poznamy jej ostateczny kształt. Ile wyniesie podwyżka? Jaka będzie minimalna emerytura 2021? Na co mogą liczyć emeryci i renciści w marcu? Przedstawiamy wam możliwe prognozy waloryzacji emerytur w 2021 roku wraz z tabelami. Seniorze, sprawdź na co możesz liczyć!

WERSJA MININIMALNA

Przyjęty przez Sejm projekt waloryzacji rent i emerytur zakłada, że już w marcu emeryci otrzymają podwyżkę świadczeń na zasadzie waloryzacji kwotowo-procentowej. Podstawowo minimalne emerytury wzrosną do 1250 złotych, a następnie podwyżki emerytur będą procentowe – 3,84 proc. Jednak rząd założył, że czynniki wpływające na ostateczną waloryzację mogą ulec zmianie.

– Dzisiaj mamy 3,84 proc., wprowadziliśmy mechanizm przy kwocie 50 złotych, że jeżeli wskaźnik inflacji i wzrostu wynagrodzeń byłby nie wyższy jak 4,16 proc., to wtedy ta kwota 50 złotych pozostaje niezmieniona. Jeżeli by się okazało, że w tym okresie ten wskaźnik jest wyższy, to wtedy to świadczenie, zarówno najniższa emerytura, jak i wskaźnik waloryzacyjny, byłby podwyższony – tłumaczył wiceminister rodziny Stanisław Szwed.

WERSJA EUROPEJSKA

Z danych ekonomistów NBP wynika, że waloryzacja wyniesie 4,14 proc. Dokładnie takie same prognozy wobec polskich emerytów ma Komisja Europejska. Co to oznacza dla emerytów? Senior, który otrzymuje najniższą krajową emeryturę, czyli obecnie 1200 złotych brutto, na wiosnę 2021 roku dostałby 50 złotych podwyżki. Średnie emerytury, które dziś wynoszą ok. 2500 złotych brutto wzrosłyby o ponad 100 złotych.

WERSJA INSTYTUTU EMERYTALNEGO

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że tzw. inflacja emerycka wyniosła aż 3,9 proc. To znacznie więcej, niż zakładał wcześniej rząd. W związku z tym poziom waloryzacji rent i emerytur również będzie musiał zostać podniesiony. Eksperci z Instytutu Emerytalnego szacują, że może on wynieść nawet 4,5 proc.

– Waloryzacja może wynieść między 4 a 4,5 proc., czyli będzie rekordowa, a to oznacza, że potrzebne będzie dodatkowe ok. 2 mld zł dla seniorów. Choć rząd ma nadzieję, że ten wskaźnik będzie bardziej korzystny dla budżetu – ocenia w rozmowie z nami Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego.

Źródło: se.pl