Polska

Od dwóch lat pies mieszka na cmentarzu w Bydgoszczy. Wzruszeni mieszkańcy miasta chcą pomóc czworonogowi

Pies zamieszkał na cmentarzu. Ponad 2 lata na nim koczuje. Tutaj został pochowany jego pan, chociaż co do tego pewności nie ma. Pewne natomiast, że zwierzę potrzebuje pomocy.

Fot. zdj. czytelnika Gazety Pomorskiej, z art. „Pies zamieszkał na cmentarzu w Bydgoszczy. Pozbawiony pana, ale nie pozbawiony uczuć” z dn. 29.04.2021, link https://pomorska.pl/pies-zamieszkal-na-cmentarzu-w-bydgoszczy-pozbawiony-pana-ale-nie-pozbawiony-uczuc/ar/c1-15583843

Przejmującą historię bezdomnego psa opisuje „Gazeta Pomorska”. Zdaniem mieszkańców, na cmentarzu, na którym zamieszkał wspomniany pies, prawdopodobnie pochowano jego właściciela.

„Nie wiemy, w którym dokładnie grobie został pochowany jego pan, ponieważ zwierzę krąży między kilkoma mogiłami. Jeśli tak jest, to tę tajemnicę pan zabrał do grobu. Zarządca cmentarza nie interesuje się psem, ale nam los biszkopciaka nie jest obojętny” – cytuje mieszkańców gazeta.

Mieszkańcy okolicy i ci, których bliscy spoczęli na tej nekropolii, nie tylko kojarzą czworonoga, ale też dają mu jedzenie. Bydgoszczanka opowiada: – Chociaż od 8 miesięcy, dzień w dzień, często 2 razy dziennie, przychodzę z karmą, pies ani razu nie podszedł. Gdy próbuję się zbliżyć, ucieka.

Pies kobietę rozpoznaje. – Mówię do niego. On słucha. Leży sobie wtedy za jednym z pomników albo siedzi. Kilkakrotnie próbowałam podczas takiej naszej „rozmowy” podejść do niego. Płoszył się. Do miski z karmą się zbliża, gdy ja się oddalam.

Pomoc dla psa

Grupka znajomych chciała postawić pod płotem cmentarza budę dla pieska. Nie wolno im było: buda okazała się niestosowna w takim miejscu. Stwierdzili więc, że przyniosą legowisko. Tak, jak się pojawiło, tak szybko zniknęło. Ktoś je wyrzucił.
Czworonóg nie sprawia kłopotu. – Nie ma problemu z jego odchodami. On załatwia się poza terenem cmentarza.

Ostatniej zimy pies też koczował między mogiłami, ale w norze. Ukrył się w niej przed mrozami. W dziurze nocował, a w ciągu dnia chadzał ścieżkami. – Nie ma innego wytłumaczenia: on tęskni za panem, dlatego czuwa tutaj, jak na posterunku – sądzą bydgoszczanie.

Źródło: onet.pl, bydgoszcz.naszemiasto.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Donald Trump się obudził i grzmi. „Nie uznali mojego ostrzeżenia!”

Decyzja Donalda Trumpa o podniesieniu taryf celnych spowodowały ogromne zamieszanie oraz falę krytyki wobec prezydenta.…

3 godziny temu

Złoty pod silną presją: kurs euro przekroczył 4,30 zł

Początek tygodnia przynosi dalsze osłabienie złotego. Polska waluta traci już trzecią sesję z rzędu, a…

4 godziny temu

37-latek z Olsztyna oskarżony o próbę gwałtu na dziecku. Był już wcześniej karany

W Olsztynie zatrzymano 37-latka podejrzanego o próbę gwałtu na dziecku - informuje Twój Kurier Olsztyński.…

1 dzień temu

IMGW ostrzega Polaków, zacznie się już za chwilę. Żółte alerty w kilkunastu województwach

Kwietniowa pogoda zmienia się, niczym w kalejdoskopie. Pierwsze dni miesiąca były wyraźnie ciepłe i słoneczne,…

2 dni temu

Tak Rutkowski zachował się na lotnisku. Zapomniał o ważnej zasadzie

Krzysztof Rutkowski przeżywa trudne chwile. Z ogromnym żalem pożegnał swojego bliskiego przyjaciela oraz wieloletniego współpracownika…

3 dni temu

W końcu wyszło na jaw ws. Meghan i Harry’ego. Wynieśli się z pałacu przez jedną osobę

Kilka lat temu książę Harry i Meghan Markle postanowili na własne życzenie wypisać się z…

3 dni temu