Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdziło informację o śmierci jednego z pracowników. Mężczyzna był zakażony koronawirusem i od dłuższego czasu przebywał na urlopie zdrowotnym.
Zmarł pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości
Zmarły pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości był kierowcą wiceministra Marcina Romanowskiego. Wiadomość o śmierci mężczyzny podała rzeczniczka ministerstwa, Agnieszka Borowska.
Jesteśmy głęboko poruszeni informacją o śmierci naszego pracownika, która pokazuje jak straszny jest koronawirus. Od prawie miesiąca przebywał na urlopie, a potem na zwolnieniu lekarskim.
Agnieszka Borowska zapewniła, że będąc chorym, kierowca nie mógł zakazić nikogo w resorcie.
W ciągu ostatniego niespełna miesiąca nie miał kontaktu z innymi pracownikami resortu.
Informacja o śmierci mężczyzny była szokiem dla pozostałych osób zatrudnionych w Ministerstwie.
Dziś dotarła do nas tragiczna wiadomość, że choroba go pokonała. Zmarł w szpitalu. Jest nam bardzo przykro. Łączymy się bólu z jego bliskimi i zapewniamy o udzieleniu wszelkiej niezbędnej pomocy rodzinie zmarłego.
Wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski w ciepłych słowach wypowiedział się o zmarłym pracowniku.
Był dobrym, szlachetnym i lubianym przez wszystkich człowiekiem. Bardzo lubił swoją pracę, wykonywał ją świetnie, z wielkim zaangażowaniem. Można powiedzieć, że samochody to była jego pasja.
Romanowski przekazał także wyrazy współczucia rodzinie zmarłego.
Chciałem przekazać kondolencje rodzinie. Chcę zapewnić o naszej bliskości i modlitwie.
Więcej zakażeń w ministerstwach
Do tej pory pozytywne wyniki testu na obecność koronawirusa otrzymali również Minister Środowiska Michał Woś oraz poseł PiS Edward Siarka. Obaj są w dobrym stanie i nie narzekają na samopoczucie. Edward Siarka wyszedł niedawno ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o największym jak dotąd przyroście ilości ofiar śmiertelnych od początku epidemii. Od 1 marca, czyli momentu pojawienia się koronawirusa w Polsce odnotowano już 31 zgonów. Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski powiedział wczoraj, że już wkrótce można się spodziewać wzrostu liczby zakażeń do kilku tysięcy.
Jestem przekonany, że na koniec tygodnia dojdziemy niestety do liczby kilku tysięcy przypadków. Jak podkreślałem wielokrotnie, nie jesteśmy w środku epidemii. To nie jest początek końca. To nawet nie jest koniec początku. Obecnie zaczyna się wzrost liczby chorych, którzy będą potrzebowali naszej pomocy, pozostańmy w domach.
Źródło: popularne.pl
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment