Polska

Można złapać się za głowę, jak 10-latka z Krakowa wykiwała policję. „Bardzo niebezpieczne dziecko”

Nastolatka z Krakowa w koncertowy sposób wykiwała policję. Dziewczynka zgłosiła napaść i pobicie, a prawda dotycząca tej sprawy wyglądała zupełnie inaczej. Mieszkańcy stolicy Małopolski są zszokowani tą sprawą.

Nastolatka z Krakowa w chytry sposób oszukała policję. Prawda wyszła na jaw dopiero po 4 miesiącach śledztwa. Tą sprawą żyło całe miasto, a jej finał zaskoczył wszystkich mieszkańców. Dziewczynka w marcu zgłosiła, że została zaatakowana. Po czasie okazało się jednak, że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

Nastolatka wykiwała funkcjonariuszy policji

Nastolatka zmanipulowała funkcjonariuszy policji. Dziewczynka w marcu tego roku zgłosiła, że została napadnięta i pobita. Była w stanie wskazać sprawców tego zdarzenia. W toku śledztwa okazało się jednak, że zeznania 10-latki rozmijają się z rzeczywistością.

Do przykrego wydarzenia miała dojść przy rondzie Hipokratesa w Krakowie. Dziewczynka powiedziała, że została napadnięta przez dwie inne nastolatki. Z rzekomymi obrażeniami została zawieziona do szpitala. Po 4 miesiącach funkcjonariuszom udało się wreszcie dojść do prawdziwej wersji wydarzeń.

Niebezpieczne dziecko

Nastolatka początkowo zeznała, że podbiegły do niej dwie dziewczyny.

– Jedna chwyciła za mój plecak i coś powiedziała. Potem obie zaciągnęły mnie za piekarnię i tam pobiły. Jedna mnie przytrzymywała, a druga waliła pięściami. Po chwili uciekły – tak dokładnie brzmiały słowa dziewczynki.

Później trafiła do szpitala z podejrzeniem złamanych żeber, uszkodzeniem śledziony i trzustki. Lekarze jednak nie wykryli niczego niepokojącego i dziecko wróciło do domu. Dziewczynka bardzo precyzyjnie wskazała sprawczynie napadu. Problemem jednak było to, że obie nastolatki miały solidne alibi. Dopiero prokuraturze udało się wyciągnąć z dziewczynki, że cała historia była przez nią zmyślona. Jej motywem było zwrócenie w ten sposób uwagi matki.

Historia tej rzekomej napaści wstrząsnęła mieszkańcami Krakowa. Internauci wypisują dużo negatywnych komentarzy dotyczących dziewczynki, nazywają ją „bardzo niebezpiecznym dzieckiem”, które już teraz zapowiada się bardzo źle.

10-latka z racji swojego wieku nie poniesie żadnych konsekwencji w związku z oszukiwaniem policji i wskazywaniem fałszywych sprawców. To, co zastanawia to sytuacja w domu tego dziecka. Skoro musiała się uciekać do takich kroków, żeby zwrócić uwagę matki, to być może dzieje się tam coś niedobrego i tym powinna zająć się krakowska policja.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

2 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

2 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

2 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

2 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

2 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

2 dni temu