Mike Tyson przybył na kilka dni do Polski. W czwartek legendarny pięściarz spotkał się z powstańcem warszawskim Bolesławem Wojewódzkim, „Tarzanem”.
Mike Tyson i Bolesław Wojewódzki
Mike Tyson miał okazję spotkać się z uczestnikiem Powstania Warszawskiego Bolesławem Wojewódzkim, który w pułku „Baszta” był łącznikiem. Podczas spotkania, które trwało około pół godziny, powstaniec opowiadał legendarnemu pięściarzowi m.in. o tym, czym zajmował się w trakcie powstania. Wojewódzki wyznał też Tysonowi, że w okolicach rocznicy wybuchu powstania wracają do niego wspomnienia z 1944 roku.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową sportowiec przyznał, że spotkanie z powstańcem warszawskim było dla niego dużym przeżyciem, ponieważ mógł poznać prawdziwego bohatera.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Tyson wystąpił w krótkim spocie, w którym mówił o Powstaniu Warszawskim. O wspomnianym filmiku było bardzo głośno w polskich mediach. O swoim udziale w kampanii Amerykanin opowiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. W wywiadzie, który obejrzycie poniżej, „Bestia” opowiada też m.in. o swojej córce tenisistce i o drugiej córce, która zmarła dziesięć lat temu.
1
Mike Tyson spotkał się z Bolesławem Wojewódzkim
W czwartek Tyson nie tylko spotkał się z Bolesławem Wojewódzkim, ale też złożył kwiaty przed Pomnikiem Małego Powstańca w Warszawie.
2
Mike Tyson
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment