Polska

Kto uszkodził dowody w sprawie wypadku Szydło w Oświęcimiu? Sąd i prokuratura mają… dwie różne wersje

Trwa postępowanie w sprawy wypadku kolumny rządowej ówczesnej premier Beaty Szydło w Oświęcimiu w 2017 roku. To jednak nie jest takie proste. Uszkodzone zostały bowiem dowody – płyty, z których jedna zawiera zapis wypadku z kamer monitoringu. Jak do tego doszło? Prokuratura i sąd w Krakowie przerzucają się winą.

O problemie z dowodami rzeczowymi kilka tygodni temu poinformowało TVN24. To, że obie płyty – jedna, istotna dla procesu, z nagraniem przejazdu kolumny Beaty Szydło, a druga z materiałem z programu TVN24 „Czarno na Białym” – są uszkodzone, potwierdził tydzień temu Sąd Okręgowy w Krakowie. Nadzoruje on działanie Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, gdzie znajdują się akta całego postępowania.

Kto uszkodził płyty?

Jest jednak problem z ustaleniem, w jaki sposób płyty zostały uszkodzone. Jak dowiedział się Onet, według Sądu Okręgowego w Krakowie, stało się to jeszcze przed przekazaniem ich do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, a więc na etapie postępowania przygotowawczego.

Kłóci się to jednak z wersją Prokuratury Okręgowej w Krakowie, która poinformowała w oficjalnym komunikacie, że „przekazane sądowi nośniki były nieuszkodzone i możliwe do odczytania”. Według prokuratury do zniszczenia płyt doszło więc w sądzie.

Przestępstwo?

Mecenas Władysław Pociej, obrońca Sebastiana Kościelnika, kierowcy fiata seicento, złożył już zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak dodał, „prokuratura przerzuca się z sądem, kto jest odpowiedzialny za uszkodzenie dowodów”.

– Ktoś musi ponieść za to odpowiedzialność. Byłem zaskoczony tą informacją. Dowiedziałem się z przekazu medialnego, że coś takiego się wydarzyło. Dla mnie jest oczywiste, że te dowody muszą być odzyskane i zregenerowane – stwierdził.

Co się stało w Oświęcimiu?

Przypomnijmy, że do wypadku doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Trzy samochody z rządowej kolumny wyprzedzały auto Kościelnika. Kierowca przepuścił pierwszy z nich i zaczął skręcać w lewo. Wtedy uderzył w drugie auto, które wjechało w drzewo. Ranni zostali była premier Beata Szydło oraz oficer BOR.

O spowodowanie wypadku oskarżono Kościelnika. Ten utrzymuje jednak, że jest niewinny, a auto z premier nie miało włączonej sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Postępowanie wciąż trwa.

Źródło: natemat.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Niebezpieczne trzęsienie ziemi w Turcji. Zginęła 14-latka

We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…

3 miesiące temu

Wypadek podczas drag race w Krośnie – helikoptery, karetki, dramat na lotnisku

Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…

4 miesiące temu

IMGW bije na alarm. Noc z soboty na niedzielę może zaskoczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…

4 miesiące temu

Oto dokładna data końca świata. Czy mamy powody do obaw?

Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…

4 miesiące temu

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

5 miesięcy temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

5 miesięcy temu