Ksiądz publicznie wpadł w furię. Ostro na mszy, prawie nikt nie zaprosił go na kolędę

Ksiądz Michał Woźnicki znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi w czasie odprawianych przez niego mszy świętych. Teraz duchowny poruszył temat kolędy.

Ksiądz nie ukrywa, że jest oburzony faktem, że prawie nikt z parafian nie zaprosił go do siebie na coroczną wizytę duszpasterską w ramach kolędy.

Ksiądz oburzony brakiem zaproszenia na wizytę po kolędzie

W sieci od pewnego czasu króluje nagranie, na którym możemy zauważyć, jak ksiądz Michał Woźnicki wypowiada się na temat corocznej wizyty duszpasterskiej. Znany ze swoich głośnych wypowiedzi ksiądz oburzył się tym, że zaledwie dwóch parafian zaprosiło go do siebie w ramach wizyty po kolędzie.

Duchowny nie szczędził mocnych słów, które padły z ambony w czasie mszy świętej. Uznał, że wizyta duszpasterska w okresie Bożego Narodzenia powinna być jedną z podstawowych potrzeb parafian i tym bardziej nie rozumie, dlaczego nikt nie zamierza skorzystać z oferty.

– Na jakiej podstawie od Bożego Narodzenia mija tyle, a od Trzech Króli tyle, ile mija oktawa i tylko dwie osoby z czcigodnych wiernych pomyślały, kiedy ksiądz do mnie przyjdzie. W sobotę mnie nie ma, w Gietrzwałdzie jestem. Powiedzą niektórzy, że na niedzielę chcieli księdza zaprosić, ale księdza nie było. To czekaj, co będę robił w następnym tygodniu. Są inni, którzy nie patrzą tak, jak ty. Pytają: czy ksiądz przyjedzie. Przyjadę. Będziecie księdza w te pędy zapraszać po kolędzie. A jak zapytam: czemuś zwlekał, to co odpowiesz? Albo jakieś warunki uprzedzające robił? Łaski nie potrzebujesz? A wody też nie? A kibielka, żebyś tam poszedł i spuścił po sobie też nie potrzebujesz?

To kiedy wyznaczysz miarę: Panie Boże, możesz przyjść, niech ksiądz przyjdzie poświęcić dom. Katolicki zwyczaj, mamy go bronić, Nie powiem „herodowe”, boście pochrzczeni – powiedział z ambony ksiądz Michał Woźnicki.

Ksiądz Woźnicki słynie ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi

To nie pierwszy raz, kiedy ksiądz Michał Woźnicki zaskoczył internautów swoimi niecodziennymi wypowiedziami. Duchowny uwielbia wyrażać swoje zdanie i w mocnych słowach pouczać wiernych. Ostatnim razem poruszył również temat koperty, która jest wręczana kapłanowi podczas wizyty duszpasterskiej.

– Są wśród was ci, którzy czekają na zbieg okoliczności. I wśród tych zbiegów okoliczności może być „nie mam co w kopertę włożyć”. To ty już wiesz, że ten ksiądz dla koperty chodzi, tak? – powiedział jakiś czas temu duchowny.

Źródło: lelum.pl