Krzysztof Jackowski straszy kolejną katastrofą: „Ludzie będą wyprzedawać wszystko, co mają”

Krzysztof Jackowski (58 l.) bezsprzecznie jest jednym z najpopularniejszych jasnowidzów w kraju. Wróżbita z Człuchowa od lat przepowiada Polakom przyszłość, a w przeszłości współpracował z organami ścigania i starał się odnaleźć zaginionych ludzi. Teraz jego działalność skupia się głównie w internecie, gdzie prowadzi swój kanał na YouTube. Profeta po raz kolejny nie przekazał dobrych wieści.

Krzysztof Jackowski lata temu zdobył ogromną popularność. Wróżbita często gościł na ekranach, gdzie opowiadał o swoim darze jasnowidzenia. Wizjoner z Człuchowa obecny był również w rozmaitych programach kryminalnych, gdzie współpracował z policją przy rozwikłaniu rozmaitych zagadek kryminalnych.

Jackowski obecnie przeniósł swoją „działalność” na YouTube, gdzie co jakiś czas raczy widzów nowymi wizjami. Na swoim autorskim kanale Krzysztof organizuje bowiem transmisje live, podczas których dzieli się z Polakami swoimi przeczuciami.

Nie da się nie zauważyć, że wizje Jackowskiego nie zawsze są trafione. Trzeba natomiast przyznać, że jego przewidywania pełne są katastrof, a wróżbita nie ma dla swoich widzów dobrych wieści. Tym razem również świat maluje mu się w ciemnym barwach.

Jackowski mówi o „poważnej wojnie”

Profeta twierdzi, że już wkrótce rozpoczną się przygotowania do „poważnej światowej wojny, która nie wiadomo, czy wybuchnie”. Jackowski zauważył również, że ludzie będą się starali wyprzedawać wszystko, co mają.

Będzie jakaś taka strasząca nas narracja, że ludzie będą starali się wyprzedawać w pewnych miejscach wszystko to, co mają. Nie wiem, czy to chodzi o nieruchomości, czy o inne dobra, ale ludzie w panice będą chcieli wyprzedawać, bo tak jakby nie byli pewni miejsca, gdzie mają swoje majątki. Ale znów: to będzie lęk, ale nie będzie rzeczywistych przyczyn tego lęku, tylko narracja

STWIERDZIŁ W SWOJEJ NAJNOWSZEJ WIZJI.

Wróżbita przyznaje także, że Polska będzie miała „wyjątkowe znaczenie”, bowiem to właśnie w naszym kraju mają być „te wojska uaktywnione”. Co ciekawe, profeta jakiś czas temu przekonywał, że Polacy nie muszę obawiać się wojny.

Być może te działania, o których opowiada, to tylko panika, która może być pułapką dla naszych rodaków. W swoich poprzednich wizjach mówił bowiem, że pewne działania, które nas czekają, będą tym straszakiem.

Wróżbita mówi, co nadchodzi: „Będzie się to mieszało: i zagrożenie, i zaraza”

Wróżbita po raz kolejny wrócił do tematu „zarazy”. Tym razem jego wizja jest dużo mniej optymistyczna niż poprzednie w tym zakresie. Stwierdził, że rządzący mogą powrócić z narracją dotyczącą właśnie „zarazy”.

Pierwsza możliwość to taka, że będzie się tworzyło narrację zagrożenia bardzo poważnego, a druga możliwość, jeżeli to nie można by było wprowadzić, to druga możliwość to powrót do zarazy. Z tym że zarazy nie przyjmą już wszystkie kraje tak, jak to było wcześniej, więc jest duże ryzyku upadku. Będzie się to mieszało: i zagrożenie, i zaraza

WYJAŚNIŁ.

Wygląda na to, że czeka nas w tym roku jeszcze niejedna rewolucja! Wierzycie jeszcze w jego słowa?

Źródło: pomponik.pl