Koszmarne sceny na polskim cmentarzu. Z grobu dziecka nic nie zostało, prawda wyciska łzy z oczu

Niewiarygodne i oburzające sceny na polskim cmentarzu. Dziecięcy grób został rozkopany oraz splądrowany. Prawda dotycząca tego okropnego zdarzenia wyciska łzy z oczu. W miejscu pochówku znajduje się teraz półmetrowa dziura. Sprawą zajęła się już policja.

Nieopodal Modliszowa na Dolnym Śląsku historyk Łukasz Kazek dokonał wstrząsającego odkrycia. Dziecięcy grób znajdujący się na tamtejszym cmentarzu został rozkopany i bestialsko splądrowany. W jakim celu? Prawda wyciska z oczu łzy.

Rozkopany i splądrowany dziecięcy grób. Oburzający powód

Niestety jak widać, chciwość niektórych ludzi nie zna żadnych granic. Dziecięcy grób na cmentarzu nieopodal Modliszowa na Dolnym Śląsku został rozkopany. Teraz w tym miejscu znajduje się półmetrowa dziura. Wyjęto z niej kosztowności oraz uszkodzono nagrobek.

Oburzające znalezisko odkrył historyk Łukasz Kazek. Ktoś, za nic mając sobie cześć oraz pamięć zmarłych, bezdusznie rozkopał dziecięcy grób, który znajduje się na cmentarzu ewangelickim w Modliszowie pod Świdnicą. Podczas kręcenia odcinka na kanał „History Giking” Łukasz Kazek natknął się na dziurę znajdującą się w miejscu pamięci. Sprawa została natychmiast zgłoszona na policję.

Radiowóz oraz technicy policyjni zjawili się bardzo szybko na miejscy, po czym zbadali miejsce pochówku. Jak wynikło z ich ustaleń, nagrobek został złamany, prawdopodobnie przez szabrowników. Sprawcy, którzy posunęli się do tego okropnego czynu, będą musieli stawić czoła poważnym konsekwencjom. Poszukiwania ukrytych zabytków bez stosownych zezwoleń to przestępstwo. Grozi za nie kara grzywny, a nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Takie same kary obowiązują za znieważenie miejsca spoczynku zmarłej osoby. Łukasz Kazka wypowiedział się na temat tego, co prawdopodobnie mogło zginąć.

– Niemcy, opuszczając tereny Dolnego Śląska po przegranej wojnie w 1945 roku, ukrywali w słoikach, kankach czy kamiennych garnkach cenne pamiątki, biżuterię czy nawet złoto. Chowali je charakterystycznych miejscach, niekiedy nawet w grobowcach. Nowi osadnicy wiedzieli o tym i, szukając wartościowych depozytów, plądrowali takie miejsca. Proceder szabru kwitnął przede wszystkim tuż po wojnie, ale do dzisiaj możemy natknąć się na ślady nielegalnych poszukiwań – przekazał historyk.

Źródło: pikio.pl