Szczęśliwy pies chodzi na spacery a w nocy śpi w kojcu w swoim domu. Ale nie Bondi. Właściciel tego psiaka co noc wyrzuca go na balkon. Dręczone zwierzę szczeka i wyje. I dręczy sąsiadów, którzy już parokrotnie wzywali policję.
– To się w głowie nie mieści. Jak można być tak nieczułym?! Zamknie tego psiaka na zimnie, a ten biedny wyje i szczeka, bo chce wejść do środka. Nawet go chyba nie wyprowadza, bo na posadzce jest pełno psich kup – opowiada nam zbulwersowana mieszkanka bloku przy Grochowskiej.
Niemal co noc powtarza się ten sam scenariusz. Dariusz K. (50 l.) zrobił psu z balkonu toaletę. Biedne zwierzę siedzi skulone na zimnym betonie wśród odchodów. Skomle i drapie w drzwi, ale te są zamknięte.
– Dzwoniliśmy do straży miejskiej, ale nie pomogli, prosiliśmy więc o interwencję policję – mówią mieszkańcy bloku. Dariusz K. nie wpuścił policjantów do środka. Ale po interwencji wpuścił psa do mieszkania i wyszedł z nim na korytarz. Bondi nie wyglądał na zagłodzonego, ale był wystraszony.
Dlaczego jest trzymany na balkonie nawet zimną nocą? – Nic mu nie jest. Pies się przegrzewa w domu – odpowiedział reporterom „Super Expressu” Dariusz K. Nie chciał pokazać policjantom w jakich warunkach mieszka z psem. Funkcjonariusze odeszli po wyjaśnieniach.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment