Polska

Każdy Polak na etacie ma dostać 1000 zł na wakacje! Ale jest warunek

Bon turystyczny o wartości tysiąca złotych to nowy pomysł rządu, który przedstawiła minister rozwoju Elżbieta Emilewicz, ma być sposobem na wsparcie zestresowanych Polaków, a także rodzimej branży turystycznej, która ucierpiała przez koronawirusa. Pojawiają się jednak głosy, że to przedwyborczym wabik, a nawet sposób na kolejne podziały wśród obywateli. Nie każdy bowiem dostanie wakacyjny dodatek.

Minister rozwoju, Jadwiga Emilewicz, w wideorozmowie z portalem Money.pl nakreśliła kształt nowego rządowego pomysłu. Każdy Polak zarabiający mniej niż średnia krajowa dostanie 1000 złotych na wakacje w Polsce. – To jest projekt, który dotyczy wsparcia branży turystycznej lokalnej, krajowej. Ci którzy dostaną te bony, to są pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, którzy nie zarabiają więcej niż przeciętne wynagrodzenie – powiedziała Emilewicz.

Bon wakacyjny 1000+ otrzymają wszyscy pracownicy, których dochody nie przekraczają średniej krajowej w gospodarce (ok. 5200 zł brutto). W nowym pomyśle rządu chodzi więc o te osoby, które zarabiają miesięcznie maksymalnie 3 754 zł na rękę. To niejedyny warunek. Taka osoba musi być też zatrudniona na etacie, co wyklucza pracowników na tzw. umowach śmieciowych (zlecenie i dzieło), a także prowadzących własną działalność gospodarczą. Nawet jednoosobową. Według szacunków rządu, program obejmie około 7 milionów Polaków

Co więcej, na wydatki muszą się przygotować także pracodawcy, ponieważ mają współfinansować rządowy projekt dopłat do wakacji. – Będziemy chcieli, żeby pracodawcy mogli taki bon zafundować swoim pracownikom – zapowiedziała Emilewicz. Choć przekonywała, że rząd nie chce sięgać do kieszeni pracodawców, trudno się oprzeć wrażeniu, że tak właśnie będzie. – W tym roku ten bon będzie w 90 proc. sfinansowany z budżetu państwa, 10 proc. to wkład własny pracodawcy – zaznaczyła minister rozwoju.

Bon wakacyjny będzie najprawdopodobniej wydawany w formie karty przedpłaconej, którą będzie można zapłacić tylko za określone usługi związane z turystyką i wyłącznie na terenie Polski. – Państwo zapłaci 900 zł, czyli 90 proc. proc. kwoty, a resztę dopłaci pracodawca – poinformowała Jadwiga Emilewicz. Zaznaczyła też, że program będzie wieloletni, a z każdym rokiem będzie malał udział państwa, a wzrastały dopłaty pracodawców. Firmy będą mogły odpisać sobie te wydatki od kosztów prowadzonej działalności, a dla pracowników będzie to przychód podlegający opodatkowaniu.

Z bonu będzie można skorzystać w ciągu dwóch lat od jego otrzymania. Rząd planuje wdrożenie programu w drugiej połowie tego roku, a jego koszt szacuje się na 7 mld zł. Na razie nie wiadomo, skąd będą pochodziły te pieniądze. Jak podaje Money.pl, jeszcze w tym tygodniu w resorcie rozwoju ma zostać zorganizowana oficjalna konferencja prasowa, na której poznamy oficjalnie wszystkie założenia programu, który do tej pory był utrzymywany w tajemnicy.

Polacy komentujący nowy pomysł rządu w internecie są podzieleni. Jedni cieszą się z 1000+ na wakacje i dopytują o szczegóły, a inni ostro krytykują projekt nazywając go „kiełbasą wyborczą”, czy powrotem do czasów PRL i funduszu wczasów pracowniczych. Zdenerwowani są również ci, którzy pracują na umowach innych niż etat, w tym przedsiębiorcy. „A dlaczego tylko etatowcy? Jak prowadzę firmę, a żona z czwórką dzieci jest w domu (szkoła, treningi, dom) to nam się nie należą wakacje?” – pyta jeden z nich.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

3 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

3 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

3 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

3 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

3 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

3 dni temu