Polska

Ekspert przekazał, co może stać się już w czerwcu. „Obawiamy się czwartej fali”

Wg najnowszego raportu Ministerstwa Zdrowia, odnotowano 4765 nowych przypadków zakażeń koronawirusem w kraju. To ok. 1 tys. mniej niż przed tygodniem. Wczoraj w TVN24 gościł dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW. Specjalista skomentował najnowsze dane MZ i zapowiedział, że koniec trzeciej fali jest bliski, jednak w dalszym ciągu naukowcy obawiają się czwartej.

Tendencja spadkowa, odnotowanych dziennych przypadków zakażeń koronawirusem w Polsce umożliwiło stopniowe luzowanie restrykcji. Wg dr. Rakowskiego właśnie to ma przyczynić się do pojawienia się czwartej fali zakażeń COVID-19.

Dr Rakowski o czwartej fali koronawirusa

Na oficjalnej stronie internetowej Rzeczypospolitej Polskiej gov.pl dostępny jest do wglądu plan rządu, dotyczący stopniowego luzowania obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa.

Tendencja dziennych zakażeń od kilkunastu dni jest spadkowa, wobec czego już pod koniec maja możemy spodziewać się otwartych ogródków restauracyjnych, zniesienia obowiązku noszenia maseczek na zewnątrz, czy otwarcia siłowni i basenów.

Wszystko w dalszym ciągu zależne jest od rozwoju sytuacji pandemicznej i odporności populacyjnej na zakażenia. Wczoraj na antenie TVN24 gościem był dr Franciszek Rakowski, który zaznaczył, że koniec trzeciej fali jest bliski, jednak czwarta wciąż jest możliwa.

– Obawiamy się czwartej fali, czyli tej, która będzie spowodowana dosyć mocnym luzowaniem restrykcji w maju i czerwcu […] z początkiem czerwca już będziemy na krzywej wznoszącej się, a apogeum osiągniemy pod koniec czerwca – powiedział specjalista.

Następnie zaznaczył, że trend spadkowy powinien nastąpić pod koniec roku szkolnego oraz przed kalendarzowym zamknięciem placówek szkolnych.

Odporność Polskiej populacji na koronawirusa

W dalszej części programu dr Rakowski poinformował, że już ponad 50 proc. Polskiej populacji jest odporna na koronawirusa, jednak w przypadku większości osób spowodowane jest to przechorowaniem, a nie szczepieniami. Ta sytuacja ma się zmienić już wkrótce.

Wg wydawanych przez specjalistów prognoz już w lipcu odporność populacyjna ma wzrosnąć na poziom 75-81 proc, co zdaniem dr. Rakowskiego jest już bardzo bliskie odporności docelowej.

Ekspert podkreśla, że dzięki zaszczepieniu grup najbardziej narażonych na zakażenia ewentualny wybuch czwartej fali epidemii koronawirusa nie spowoduje zagęszczenia w szpitalach i obłożenia łóżek.

Źródło: lelum.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

15 godzin temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

15 godzin temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu