Polska

Dantejskie sceny na wieży widokowej w polskim mieście, wszystko nagrała kamera

W Internecie pojawiło się głośne nagranie z wieży widokowej w Wolsztynie. Wideo na którym widać dwie pary uprawiające seks w miejscu publicznym wzbudziło ogromną popularność i kontrowersje w sieci. Do sądu trafił akt oskarżenia.

Dużo kontrowersji wzbudził filmik, który parę miesięcy ujrzał światło dzienne. Nagranie z gminnego monitoringu z Wolsztyna przedstawia turystów w niesmacznych sytuacjach. Dziś osoby odpowiedzialne za ten wyciek, mają ponieść konsekwencje.

Wstrząsające nagranie z Wolsztyna

Szokujące nagranie obiegło sieć. Parę miesięcy temu w Internecie pojawiło się nagranie z wieży widokowej w Wolsztynie, na którym możemy zobaczyć dwie różne pary dopuszczające się nierządu.

Jak podaje Super Express, nagranie pochodzi z kamer miejskiego monitoringu, które z odległości uchwyciły dokładnie widok tego nieobyczajnego czynu. Miało to miejsce w odsłoniętym punkcie publicznym, nad samą plażą. Nagranie zszokowało internautów i wzbudziło ogromne zainteresowanie.

– Z ubolewaniem potwierdzam fakt, iż do Internetu wydostał się fragment zapisu z wewnętrznego monitoringu wizyjnego należącego do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie. O powyższym fakcie poinformowałem organy ścigania – poinformował burmistrz Wolsztyna, Wojciech Lis, którego słowa przytacza Super Express

Okazuje się, że większą uwagę śledczych przyciągnęły nie pary widoczne na nagraniu. Z doniesień SE wynika, że organy ścigania przede wszystkim zainteresowały się źródłem, z którego wyciekły chronione nagrania z monitoringu do powszechnego dostępu w sieci. Został postawiony akt oskarżenia.

Urzędnik z Wolsztyna poniesie konsekwencje za wypuszczenie nagrania

Oskarżony o wypuszczenie nagrania do sieci, urzędnik, Damian S. jednak nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Skomentował, że dopuścił się tego czynu aby podkreślić nieprawidłowości w działaniu gminnego monitoringu.

Super Express podaje, że widoczne na nagraniu osoby nie poniosły jednak do dziś żadnych konsekwencji swoich czynów. Choć na nagraniu w Internecie twarze są zamazane, to na oryginalnym nagraniu bez wątpienia można je dostrzec. Nie wiadomo jednak czy trwa jakieś śledztwo w tej sprawie.

Za dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku w miejscu publicznym, według art. 140. Kodeksu wykroczeń, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł lub nagana.

Źródło: lelum.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

1 dzień temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

1 dzień temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

1 dzień temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

1 dzień temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

2 dni temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

2 dni temu