Częstochowa: sanepid szuka pasażerów pociągu i tramwaju. Byli narażeni na COVID-19

Częstochowski sanepid szuka osób, które podróżowały pociągiem i tramwajem w ostatnich dniach. Wszystko z powodu wykrycia koronawirusa u kilku pasażerów.

W ostatnich tygodniach również inne stacje epidemiologiczne publikowały podobne komunikaty. Jednak w tamtych przypadkach poszukiwano wiernych, którzy zostali narażeni na infekcję koronawirusem w trakcie mszy.

Pasażerowie InterCity proszeni o pilny kontakt z sanepidem

Czwarta fala pandemii przyspiesza, o czym świadczy wzmożone zaangażowanie regionalnych oddziałów sanepidu. Tym razem dwa ważne komunikaty wydał Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Częstochowie.

Sanepid poszukuje osób, które podróżowały pociągiem InterCity „Oleńka” na trasie Warszawa Śródmieście-Częstochowa Sradom 21 listopada 2021 r. o godzinie odjazdu 20:19. Z komunikatu wynika, że wśród podróżnych była osoba zakażona koronawirusem.

Inspekcja wskazuje, że zainfekowany pasażer zajmował miejsce 7 i 8. Opuścił pociąg na stacji w Częstochowie. Wszyscy podróżni, którzy mogli mieć kontakt z osobą zakażoną są proszeni o kontakt telefoniczny (22 25 00 115).

Sanepid szuka pasażerów tramwaju

Drugi apel dotyczy osób, które podróżowały tramwajem linii 3 z przystanku przy ul. Jesiennej na ul. Jasnogórską 24 listopada około godz. 14:30. Tę trasę również przemierzała osoba zakażona koronawirusem.

Każdy, kto podróżował tym tramwajem również jest proszony o kontakt z infolinią (22 25 00 115). Dzięki temu będzie można przeprowadzić wywiad epidemiologiczny i wykluczyć ewentualne ryzyko powstania kolejnego ogniska pandemii.

Najpierw kościoły, teraz komunikacja miejska

Dotychczas ogniskami pandemii stawały się m.in. kościoły. W ubiegłym roku proboszcz z miejscowości Konina (woj. małopolskie) zaraził koronawirusem kilkudziesięciu wiernych. Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że podawał wiernym Komunię z ręki.

Podobne zagrożenie pojawiło się także w trakcie czwartej fali pandemii. W połowie listopada dwie małopolskie stacje epidemiologiczne – w Limanowej i Zakopanem, szukały wiernych. Wszystko z powodu obecności osób zakażonych koronawirusem na kilku porannych mszach. Więcej na temat modelu postępowania w Zakopanem można przeczytać tutaj.

Co do zasady zarówno komunikacja miejska, jak i kościoły powinny być miejscami stosunkowo bezpiecznymi z uwagi na obowiązek zasłaniania nosa i ust. Jednak najnowszy apel radomskiego sanepidu o przestrzeganie restrykcji w trakcie uroczystości i w kancelariach parafialnych sugeruje, że nie wszyscy przestrzegają obowiązujących zasad.

Źródło: goniec.pl