– Nie ma żadnych drastycznych zmian w zakresie powoływania i realizacji szkoleń wojskowych – przekazał w czwartek płk Mirosław Bryś, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Zaznaczył jednocześnie, że wojsko będzie chciało powołać na ćwiczenia m.in. 3 tys. osób, które wcześniej nie odbyły żadnego podobnego szkolenia.
– Projekt rozporządzenia ministra obrony narodowej dotyczący powołania osób do służby czynnej na 2023 r., a w tym na ćwiczenia żołnierzy rezerwy, który opiewa na 200 tys. osób, jest praktycznie tożsamy z projektem na 2020 i 2021 r. To są takie same liczby – przekazał w czwartek na konferencji prasowej płk Mirosław Bryś, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Jak podkreślił pułkownik, przede wszystkim na ćwiczenia będą powoływani żołnierze znajdujący się w pasywnej rezerwie.
– Skupiamy się osobach, które odbyły służbę wojskową, mają złożoną przysięgę wojskową i mają nadany przydział mobilizacyjny w konkretnej jednostce. I w głównej mierze te osoby w przyszłym roku będziemy zapraszać do udziału w ćwiczeniach rezerwy. Zakładamy, że te ćwiczenia będą trwały nie dłużej niż 2 tygodnie – przekazał.
Żołnierze mają być zapoznawani z nowoczesną techniką, sprzętem, nowymi uwarunkowaniami służby.
Ćwiczenia wojskowe. Kogo czeka powołanie?
Jednocześnie szef centrum przyznał, że będą zapraszane też osoby, które do tej pory nie odbyły szkolenia. Docelowo mowa o maksymalnie 3 tys. takich osób.
– Takie osoby, które są po kwalifikacji wojskowej, mają oznaczoną kategorię zdrowia, nie były na szkoleniu, nie składały przysięgi, nie były w jednostce, będą zapraszane do wojskowych centrów rekrutacji. Tam zostaną uzupełnione dane osobowe tej osoby i zostanie jej przedstawiona propozycja odbycia ćwiczenia rezerwy. Osoba, która się zdecyduje, będzie kierowana na ćwiczenie. Będzie ono trwało dwa dni. Co do zasady, będziemy chcieli, żeby to ćwiczenie było realizowane w weekendy – mówił płk Mirosław Bryś.
Jak wyjaśnił, „to ćwiczenie będzie polegało na zapoznaniu ze sprzętem wojskowym i nadaniem przydziału mobilizacyjnego do konkretnej jednostki”.
Na dwudniowe ćwiczenia mają być powoływanie osoby o specjalnościach ważnych z punktu widzenia wojska: np. lekarze, informatycy, kierowcy, prawnicy.
Teoretycznie istnieje możliwość odmowy. – Jeżeli składamy odmowę, musi być to czymś uzasadnione, czy to sytuacją zdrowotną, czy związaną z pracą, czy jakimiś innymi uwarunkowaniami – przekazał płk Bryś.
– Nie ma żadnych drastycznych zmian w zakresie powoływania i realizacji szkoleń wojskowych – podkreślił.
Źródło: gazeta.pl
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment