Oddział onkologii i hematologii dziecięcej w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie na trzy miesiące zawiesił działalność. Powodem jest brak lekarzy. Dyrekcja ma trzy miesiące na znalezienie ordynatora i jego zastępcy. NFZ może przedłużyć jeszcze o kolejne trzy miesiące zawieszenie oddziału. Jeśli nie znajdą się chętni do pracy, zostanie zlikwidowany.
21 małych pacjentów zostało w Chorzowie. – Będą leczeni w naszej poradni hematologicznej, która normalnie funkcjonuje. Dla pozostałych znaleźliśmy miejsca głównie w śląskich szpitalach – mówił dziennikarzom przejęty Jerzy Szafranowicz, dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie
Dla dziewięciorga dzieci, które wymagają stałego leczenia szpitalnego miejsce znalazło się w Zabrzu, Katowicach-Ligocie oraz Krakowie. Przetransportowano je już do innych szpitali.
Pustkami świecą wyposażone sale hematologii i onkologii. Władze szpitala nie miały wyjścia po bezskutecznym poszukiwaniu specjalistów. Z końcem czerwca wystąpiły do NFZ i wojewody śląskiego z wnioskiem o czasowe zawieszenie oddziału z braku lekarzy. Dotychczasowa ordynator oddziału przeszła na emeryturę. Z wymaganych dwóch specjalistów został tylko jeden.
Dyrektor Szafranowicz tłumaczy, że robi co może, by zatrudnić medyków. Zamieszczał ogłoszenia w prasie specjalistycznej.
– Prowadzimy spotkania z lekarzami, zachęcamy, pokazujemy bazę lekarską i diagnostyczną. Wierzę w to, że za trzy miesiące będziemy mogli otworzyć oddział na nowo – zapowiadał dyrektor Szafranowicz. Rodzice niepokoją się sytuacją w służbie zdrowia.
– Mamy szczęście, bo córeczka będzie leczona na miejscu w poradni. Zawieszenie oddziału to dla chorych dzieci i ich rodziców duży stres. Zmiana miejsca, lekarzy odbija się na ich psychice. Martwi mnie ta sytuacja. Liczę, że znajdą się lekarze – mówiła nam Katarzyna Grabara , która przyjechała do poradni z córeczką Marceliną (4,5l.)
1
Szpitalne sale bez pacjentów. Nieczynny oddział onkologii i hematologii w szpitalu miejskim w Chorzowie . Dyrekcja szpitala poszukuje ordynatora i zastępcę ordynatora do pracy. Z braku chętnych, oddział trzeba było zamknąć na trzy miesiące
2
Korytarz szpitalny w oddziale hematologii i onkologii dziecięcej w Chorzowie
3
Szpitalna świetlica dla najmłodszych pacjentów na dziecięcym oddziale hematologii i onkologii w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie
4
Sala zabiegowa na oddziale hematologii i onkologii dziecięcej w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie
5
Pusta sala szpitalna. Z braku lekarzy oddział hematologii i onkologii dziecięcej trzeba było zawiesić
6
Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie
7
Zgromadzony sprzęt z sal oddziału hematologii i onkologii dziecięcej. Oddział nie pracuje przez trzy miesiące z braku lekarzy. Poszukiwany jest ordynator i zastępca ordynatora. Nie ma chętnych do pracy, chociaż zarobki nie są najmniejsze. Ordynator może zarabiać ponad 15 tys. zł.
8
Jerzy Szafranowicz, dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie
9
Katarzyna Grabara z córeczką Marceliną. Dziewczynka ma 4 i pół roku. Jest pod opieką poradni hematologicznej w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Pani Katarzyna martwi się tym, co dzieje się w służbie zdrowia. Dodaje, że zawieszenie oddziału na trzy miesiące to duży stres dla rodziców i chorych dzieci. Część z nich trzeba było przewieźć do innych placówek.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment