Atak nożownika na przystanku w Poznaniu. Nie żyje jedna osoba

Atak nożownika miał miejsce tuż po godz. 18 na przystanku autobusowym przy ulicy Solidarności w Poznaniu – informuje RMF24. Mężczyzna, który został ugodzony nożem, zmarł podczas przewożenia karetką pogotowia do szpitala. Prawdopodobnie został zaatakowany, bo stanął w obronie pobitej kobiety. Jeden ze świadków zdarzenia pomógł zatrzymać napastnika.

Tuż przed tragedią na przystanku przy ul. Solidarności doszło do sprzeczki pomiędzy mężczyzną i kobietą (prawdopodobnie parą) – informuje lokalny portal Poznews.pl. Z relacji portalu wynika, że nagle mężczyzna zaczął szarpać i bić kobietę. Na pomoc poszkodowanej ruszył przypadkowy przechodzień. Pomiędzy mężczyznami doszło do bójki.

„Nagle do szarpiących się, podbiegł nieznany mężczyzna i zadał jednemu z nich kilka ciosów nożem” – informuje portal poznews.pl. Po chwili przechodzień, który próbował obronić kobietę zaatakowaną na przystanku, osunął się na chodnik.

Według relacji portalu poznews.pl, świadkowie zdarzenia ruszyli na pomoc poszkodowanemu. Jeden z nich zaczął śledzić napastnika na rowerze, po czym wskazał policjantom okolicę, w której mógł ukrywać się nożownik. Rannego mężczyzny nie udało się uratować.

Jak informuje RMF24, na miejsce wysłano psy tropiące. Zabezpieczono także monitoring. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji po godz. 21. poinformował, że sprawca śmiertelnego ataku został zatrzymany.

„Nożownik, sprawca dzisiejszego śmiertelnego pokłucia nożem na Al. Solidarności został zatrzymany. Policjanci biorący udział w obławie schwytali go w jednym z mieszkań na poznańskich Winogradach. Ma 41 lat” – napisał Andrzej Borowiak.

Źródło: fakt.pl